Paisley Bracelet, na którą wzór znajduje się tu .
Zmęczona upałem chciałam zrobić coś prostego i szybkiego. Jak się okazało prułam kilka razy i wzoru musiałam pilnować bardzo uważnie. Niby prosty, ale nie dał się zapamiętać. Poza tym długo dobierałam kolory. Twinsy użyte w tej bransoletce opalizują i w zależności od światła zmieniają kolor. Raz są oliwkowe za chwilę brązowawe, a jeszcze za chwilę zielonkawe ze złotym filmem. Tak więc kombinowałam i tak i siak i już wydawało się że wybór był trafny, kiedy po chwili okazywało się, że jednak nie. Na ten zestaw kolorów ostatecznie się zdecydowałam, kiedy pokazałam fragment znajomej, która akurat była u nas i stwierdziła, że jest OK.
Paisley Bracelet
Do jej wykonania użyłam Twinsów w kolorze ... trudnym i na dodatek bezimiennym, ponieważ sklep w którym je nabyłam określa kolory swoimi symbolami oraz koralików Toho Round 11o w kolorze Opaque-Lustered Pumpkin i Bronze. Do tego miedziane zapięcie karabińczyk.
Do tego Mrożony Sorbet pomarańczowo-jabłkowy.
Prosta, minimalistyczna bransoletka z koralików z efektem zmrożenia. Leżała ładny kawał czasu zanim pstryknęłam jej zdjęcia. Schowała się gdzieś i zapomniałam o niej kompletnie. Teraz w upalnych klimatach jest 'jak znalazł'.
Ku przestrodze bransoletka Koszmar Letnich Nocy. Wzór na nią jest płatny i znajduje się tu. Nie polecam. Skusiły mnie ładne zdjęcia więc zrobiłam. Po przyszyciu zapięcia okazało się, że każda z części jest innej długości :((. Niby wszystko było ok, a jednak nie wyszło. Zastanawiałam się dlaczego. Jest przy niej sporo pracy ponieważ każda czwórka superduo jest opleciona obwódką z malusieńkich 15o. Z tego powodu nie da się jej zrobić przy jednym posiedzeniu. Na drugi czy kolejny dzień mogłam zszywać to ciaśniej, nie wiem. W każdym razie cała obwódka jest do sprucia. W takim stanie nie da się jej nosić. Pewnie trafi do pudła z rzeczami do poprawy czy do skończenia później.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze. Witam nowych odwiedzających.
Zapraszam częściej. Pozdrawiam serdecznie.
Thank you for visiting my blog and leaving comments. I am happy to see new visitors.
Please come more often.
Regards
Świetne bransoletki, pierwsza ma fajny wzór, a w ostatniej nie widzę jakoś niedociągnięć, również bardzo podoba mi się ten wzór:)
OdpowiedzUsuńWszystkie trzy są super. Każda w innym stylu i każda bardzo,bardzo efektowna. Pierwsza w ciepłych odcieniach wygląda rewelacyjnie, a tej ostatniej czerwonej, nie powinnaś się tak czepiać. Wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Kaią i Natalią. Wszystkie są świetne. Tej ostatniej, nie słusznie się oberwało. Uważam, że wygląda bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny za miłe słowa, ale co do ostatniej to na zdjęciu 'na płasko' nie widać całości. Drugi koniec jest garbaty, a zapięcie układa się pod skosem. Każda część wyszła innej długości. Szyłam je róznymi nićmi i może to jest powód. Po założeniu na rękę te trzy części rozłażą się, no bo są osobno. Głupi wzór i ja nie przemyślałam decyzji o jej zrobieniu, bo to akurat jest do przewidzenia. Ta bransoletka jest też w wersji połączonej, ale o tym dowiedziałam się po czasie. Mimo, ze jest nieudana umieściłam jej zdjęcie ku przestrodze, że może się tak z nią porobić. Jest ładna i pewnie ją naprawię, ale na razie boli mnie, że straciłam tyle godzin i dioptrii na zrobienie jej.
OdpowiedzUsuńWszystkie są przepiękne, nawet ta czerwona (chociaż nie widzę tam żadnych niedoróbek, ale skoro są to czekam na jej lifting bo jest naprawdę piękna), bardzo jesiennie się zrobiło w biżuterii ale i pięknie!
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu nie widać niedoróbek, o których piszesz i wygląda imponująco :) Pozostałe również śliczne, choć pierwsza mi najbardziej kolorystycznie odpowiada. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdjęcia mają to do siebie, że łatwo ukryć niewygodne elementy i ja to zrobiłam. Umieściłam jej zdjęcia 'ku przestrodze', aby osoby chętne takową wykonać miały na uwadze, że nie jest to wzór prosty.
OdpowiedzUsuńAle dzięki za miłe słowa :)))
HI Betka,
OdpowiedzUsuńIt was nice to read your comment in my blog and find your blog with lovely jewelry. Please visit me soon again. :)) Tundrus
Thank you for your comment. Surely I will visit your blog with pleasure.
OdpowiedzUsuń