To trzeci z moich organizerów koralikowych. Poprzednie dwa pokazywałam w tym poście. Niestety nie zmieściłam się w poprzednich i zrobiłam jeszcze jeden, większy i solidniejszy. Kartonowe ścianki pierwszych dwóch są zbyt wiotkie, aby utrzymać w ryzach ciężką zawartość, biorąc pod uwagę fakt, że koraliki są ze szkła.
Koraliki poukładałam kolorami i rodzajami. W tym znalazło się miejsce dla Toho Treasure i Miyuki. Inne kształty (daggery, sper duo itd.) leżą sobie w pudełku i już je przynajmniej widzę i 'ogarniam'.
Jeśli któraś z Was zamierza szyć organizer na koraliki to radzę poszukać mocnej tkaniny, np. gruby dżins i bez żadnych dodatków typu elastan.
Do zapięcia użyłam taśmę rzep - szeroką żeby lepiej trzymała.
Pomysł na organizer wziął się stąd. Przez chwilę nawet miałam zamiar sprowadzenia go ze Stanów, bo ten sam kupiony w Europie byłby droższy, ale coś mnie tknęło żeby poczytać opinie klientek, które zakupiły to cudo. No i okazało się, że opinie były różne, nawet krytyczne, bo wersje tego organizera były różne i różni producenci i można było się 'naciąć'.
Tym razem organizer nieco zmodyfikowałam i ścianki zrobiłam z pleksi, a do klapek nie wszywałam już gumek na fiolki. Dzięki temu organizer może pionowo stać i jest zupełnie stabilny.
Zgłaszam mój organizer do wyzwania Kreatywnego Kufra. Może będzie miał więcej szczęścia niż inne moje prace.
Do pooglądania dorzucam jeszcze parę fotek kolczyków, które dorobiłam do gerbery z poprzedniego postu. Kolczyki te mają już swoją historię. Parę miesięcy temu odkryłam cudne miniaturowe rivoli w rozmiarze 8mm no i wpadłam jak ta śliwka w kompot. Nakupiłam ich przeróżne kolory i aby wcześniej móc nosić kolczyki wkleiłam wiele z nich w bazy na sztyftach. Tak było z kolorem padparadscha.
Co było potem widać na zdjęciach.
Co było potem widać na zdjęciach.
Przed
Po
Wprawne oko koleżanek zauważy wypychające się koraliki w koszyczku wokół rivoli. Niestety nie ma mniejszego rozmiaru niż 15o, a rivoli 8mm jest tak małe, że ostatni rząd koszyczka wymaga użycia jeszcze czegoś mniejszego niż 15o. Przeglądnęłam całe opakowanie koralików, aby wybrać te węższe i chyba pierwszy raz żałowałam, że Toho są tak równe. Znalazło się może pięć 'nierównych' koralików.
To na dzisiaj wszystko. Pozdrawiam cieplutko, bo u nas nareszcie wiosna. Jedziemy na przejażdżkę rowerową.
Bardzo dziękuję za przemiłe komentarze i liczne odwiedziny.
Miłej niedzieli i do następnego postu :)
Kolejny wspaniały organizer- muszę w końcu się skusić na taki;)
OdpowiedzUsuńA kolczyki są prześliczne!!!
Dziękuję pięknie. Organizer dobra rzecz gdy zbiór koralików rozrośnie się do niebezpiecznych rozmiarów.
UsuńOj, świetnie to ujęłaś;) Czasem jak na nie patrze to myślę "dość", ale zaraz po tym okazuje się że brakuję jakiegoś konkretnego odcienia bez którego nie da się przecież żyć;)
Usuń:))
UsuńWow - great selection of beads! I wish that would be mine. ;-)
OdpowiedzUsuńYour tiny earrings are very sweet with the little drops around.
Greetings,
Nicole
It's only a part of my collection. I needed this organizer to put them in order. Otherwise I would get lost in a huge pile of bead bottles.
UsuńThanks for the comment and the visit.
Best wishes.
rewelacja- bardzo funkcjonalny! Kolczyki przepiękne!Buziaki!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Pozdrawiam :)
UsuńWow opadła mi szczęka na widok organizera
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńTaki organizer to by się przydał, bo ja ciągle zagrzebana w folijkach :-D :-D
OdpowiedzUsuńWoreczki z pierwszych zakupów koralikowych zaczynały się rozklejać, więc nie miałam innego wyjścia jak tylko zakupić fiolki i zorganizować to jakoś.
UsuńJesteś bardzo pomysłowa Twój organizer jest świetny super praca
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Tylko się 'zainspirowałam' :)
UsuńOrganizer jest rewelacyjny! Jest dopracowany i estetyczny.
OdpowiedzUsuńDla mnie toho są zbyt nierówne, również 15-tki i toho treasure. Może mam pecha i na same niedoróbki trafiam ;) Albo wymagam za dużo...
A kolczyków bym się nie czepiała :)))
Pozdrawiam :)
Dzięki, Aniu. Pozdrawiam :)
UsuńYour organizer is great. Nice assortment of beads you have. And the earrings you show are very sweet! I like them.
OdpowiedzUsuńGreetings,
Daniela
Thank you Daniela. It's only a small part of my bead stockpile. That is why I needed another organizer.
UsuńOrganizer - marzenie, a kolczyki piękne. Moim zdaniem pewne drobne niuanse powodują, że nasze prace są niepowtarzalne i świadczą o tym, że są autentycznym wytworem naszych rąk a nie skomputeryzowanych, "nieomylnych maszyn". Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJest w tym dużo racji, chociaż osobiście lubię aby moje wytwory były staranne i równe, ale w przypadku tych kolczyków lepiej się nie dało. Musiałby być właśnie te koraliki i nie miałam dodatkowej paczki aby szukać węższych sztuk. Dzięki i pozdrawiam :)
UsuńPrześwietny ten organizer, tylko pozazdrościć, życzę powodzenia:)
OdpowiedzUsuńNie zazdrościć, zrobić sobie :) Pozdrawiam.
UsuńŚliczne kolczyki,lubię takie.Organizer jest świetny,pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję. Pozdrawiam :)
UsuńWspaniale wygląda ten organizer, widać że jest przemyślany i wykonany bardzo fachowo. Kolczyki są śliczne!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Bardzo dziękuję za wizytę i komentarz. Pozdrawiam również :)
UsuńElu, organizer wymiata. Jak ja Ci go zazdroszczę. U mnie nadal w koralikach panuje chaos :D. A kolczyki wyszły śliczne. Urocze maleństwa :)
OdpowiedzUsuńDzięki, Kasiu. A ja teraz marzę o takim organizerze jak ten Ani Sowiarni. Jeszcze nie mogę dojść do siebie, bo mnie zatkało normalnie.
UsuńBardzo dziękuję za miłe słowa.
Chyba możesz rozpocząć produkcję masową bo wszystkim sie podoba i chyba na taki porządek każda z nas ma ochotę :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHeeee. Organizer organizerem, a i tak wyciągam fiolki i wkładam do podręcznego pudełka i trzymam pod ręką. Ostatnio już tyle w nim było fiolek, że organizer świecił pustkami, a ja nie mogłam się doszukać jakiegoś koloru :/ Dzięki i pozdrawiam.
UsuńOrganizer jest świetny, baaardzo pojemny, no i ma ten plus, że można go poskładać. W takich chwilach żałuję, że nie umiem szyć :) Trzymam za niego kciuki, bo to mój faworyt (obok mężowego oczywiście) :-)
OdpowiedzUsuńA kolczyki prześliczne :)
Aniu, ten mój nie może się z Twoim równać (wymuskany, dopieszczony, elegancki gadżet). Ja mam koralików bardzo dużo, a miejsca w mieszkaniu mało i musiałam je jakoś zorganizować ekonomicznie. Od tej pory będę śnić o takim organizerze jak ten Twój.
UsuńOrganizer jest perfekcyjny i profesjonalny. Spory zbiór pomieścił i widać, że jest funkcjonalny. Świetny, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tak miły komentarz. Pozdrawiam :)
UsuńElu, Twój organizer mieści sporo dobra :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że miałam ten sam problem z oplataniem maleńkich rivoli - możesz być jednak pewna, że to co my widzimy, nie rzuca się w oczy osobom, nie mającym z koralikami do czynienia. A kolczyki wyszły ślicznie - dziewczęco, delikatnie i idealnie się dopasowują do tej cudnej gerbery :)
Pozdrawiam :)
Asiu, osobami, które się na tym nie znają to się nie przejmuję, bo rzeczywiście w realu niewielkich niedoróbek nie widać. Ale na blogu widzicie je Wy - mistrzynie rękodzieła, prawdziwie utalentowane, perfekcjonistki etc, więc nie wypada pokazywać jakiejś lipy.
UsuńOrganizer rewelacyjny. Chyba wymagał duuużo pracy, ale nie wątpię, że było warto.
OdpowiedzUsuńPracy nie mało, ale zważywszy na użyte materiały nie był tani. Poświęciłam piękny mieniący się srebrną nitką dżins i zainwestowałam w pleksi.
Usuńorganizer super
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńTwój organizer jest genialny. Mistrzostwo świata jeśli chodzi o estetykę wykonania, no i widać, że oparty na wcześniejszych doświadczeniach, zatem jeszcze lepszy niż poprzednie...
OdpowiedzUsuńNo i tym razem, jak oglądając Twoje wcześniejsze organizery - zazdroszczę zawartości ;)
Kolczyki cudne!
Pozdrawiam!
Ile tego... nie da rady bez organizera! Tu musi być jakaś systematyka... świetnie to zorganizowałaś!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Wiem, wiem... już jestem koralikoholiczką. Jak załadowałam cały trzeci organizer i zostało tyle, jeszcze jeden by się przydał to się w tym upewniłam.
UsuńDzięki za wizytę i dobre słowo. Pozdrawiam :)
Fantastyczny organizer! W pierwszej chwili myślałam, że to kredki ;)
OdpowiedzUsuńHeeee, rzeczywiście trochę przypomina piórnik. Dzięki :)
UsuńSuper organizer! Estetyczny, funkcjonalny i nie zajmuje za wiele miejsca:) Powodzenia w wyzwaniu!
OdpowiedzUsuńOjoj, jakaż Pani jest uporządkowana, pani Elu! podziwiam jak zwykle biżutki i pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńWow ale świetny organizer i mieści sporo koralików, genialnie wykonany :) Powodzenia w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo solidnie! :) No i przede wszystkim - praktycznie :)
OdpowiedzUsuńOrganizer marzenie - dzięki niemu z pewnością praca będzie łatwiejsza, bo nie będziesz musiała przekopywać się przez stos koraliczków żeby znaleźć takie jakie Ci odpowiadają, a kolczyki urocze, mają świetne kolorki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAż się mieni w oczach od tej mnogości koralików :) Przepięknie wykończone kolczyki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny. Bardzo lubię takie organizery na różności. Wszystko jest poukładane i zawsze pod ręką. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńCUDO...... C_U_D_E_Ń_K_O_!_!_!
OdpowiedzUsuńOrganizer cudny, wszystko poukładane i tak ma być ;)
OdpowiedzUsuńMiło popatrzeć na te wszystkie kolory :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w Twoim organizerze!!! Jest wspaniały i co najważniejsze, wszystko jest jak na dłoni:)
OdpowiedzUsuńSuper!!! Bombowy organizer :) Wygląda ak książka i można położyć na półce - nie zajmuje dużo miejsca. Jest po prostu boski :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny ten organizer. Podziwiam!
OdpowiedzUsuńa Czy można zamówić taki superowski organizer? ;P
OdpowiedzUsuńNie wykonuję organizerów na zamówienie, ale pod tym linkiem https://youtu.be/ftnqiTowV94?list=PLdGWVJ-tb1bE6DVuzL7OM4odLHjsDjFTc jest podobny który można kupić i sprowadzić i którego koszt będzie mniejszy niż sam materiał użyty do wykonania moich organizerów.
UsuńŚwietny? A gdzie taki można zamówić? U Pani? 😜
OdpowiedzUsuń