Pokazywanie postów oznaczonych etykietą handmade earrings. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą handmade earrings. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 23 maja 2022

Moonstone ciąg dalszy

Bardzo dziękuję za mile komentarze pod poprzednim postem. 😊

Na prośbę zamawiającej do naszyjnika z poprzedniego postu powstały dwie pary kolczyków. Zgodnie z sugestią jedna z koralikami, druga bez dodatków. Przeszukałam sklepy internetowe i znalazłam odpowiednie 'maluszki' - 6 i 8 mm średnicy. Udało się kupić kamienie księżycowe z ładnym niebieskim ogniem, którego niestety aparat nie widzi. Oko, na szczęście, już tak.





Pozdrawiam serdecznie i do następnego postu.




poniedziałek, 9 sierpnia 2021

Kolczyków nigdy dość

Niejednokrotnie już pisałam jak bardzo lubię kryształki firmy Swarovski. Trudno byłoby mi się zdecydować na ulubiony kolor... pewnie któryś z linii niebieskich, ale vitrail medium jest szczególny. Kryształki mienią się wieloma barwami: zielenią, różem, żółcią, pomarańczem. Znalazłyby się tam refleksy złota, fioletu i brązu. Są niesamowite. Nie wiem dlaczego tak rzadko po nie sięgałam, może po prostu potrzebowałam do nich dojrzeć. 
Akurat znalazły się w pudełku zarówno rivoli jak i dropy, więc nie pozostało wiele do zastanawiania się tylko połączyć je w jednym projekcie. 


Moje kolczyki to klasycznie oplecione koralikami cyrkonie rivoli z podwieszonymi kryształkami teardrop. Dodałam do nich srebrne bigle i gotowe. 










Na dzisiaj to już wszystko. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Łapcie słońce, bo pogoda w kratkę, a i wakacje za półmetkiem. Do następnego razu 😀💛.



niedziela, 24 maja 2020

Limonki z szafirem

Zestaw kolorów w tej pracy to jeden z moich ulubionych. Kiedyś zrobiłam kolczyki w takim zestawie i można je zobaczyć tu (klik). Tamtych kolczyków już dawno nie mam. Robiłam je tak dawno temu, że całkiem o nich zapomniałam. 
Od dawna marzyło mi się mieć coś z sutaszu w tym kolorze, bo  sznureczki miały ten właściwy odcień szafiru. Kryształki rivoli czekały na ubranko już od dawna. W końcu sobie zrobiłam.







Teraz kolczyki czekają na swoją premierę, bo jak tu je ubrać kiedy trzeba nosić maski. I to już wszystko na dzisiaj.

Serdecznie dziękuję za to, że tu wpadacie i zostawiacie dobre słowo. Dlatego jeszcze publikuję tutaj zdjęcia swoich biżutków. 
Pozdrawiam Was ciepło i do następnego postu.


A do posłuchania coś co wywołuje u mnie ciarki, i słucham tego nie wiem który już raz i za każdym razem jest tak jakby przejechać się kolejką górską.

Niesamowity Adam Sztaba i cudowny mega zespół wykonawców.


wtorek, 27 sierpnia 2019

W stylu vintage

Na początku serdecznie Wam dziękuję za miłe wizyty i życzliwe słowa, które zostawiacie na moim blogu. Blog jeszcze zipie, ale nie wiem jak długo. Co i rusz zauważam, że coś w nim szwankuje. Funkcja komentowania i odpowiadania na komentarze wysiadła już jakiś czas temu, z którego to powodu naprawdę ubolewam, bo piękne rzeczy robicie, a ja nie mogę wyrazić swojego zachwytu nimi. Na razie jeszcze mogę publikować swoje posty, więc dzisiaj kolczyki.

Szklane krople leżały w pudle już od dawna, od kiedy odkryłam, że firma Swarovski oprócz kryształków rivoli ma w ofercie całe mnóstwo różnych cudeniek. Więc kiedy natrafiłam na sklep z produktami tej firmy zrobiłam TAKIE ZAKUPY. A potem, jak zwykle, z braku czasu, szkiełka wylądowały w pudełku, pudełko w pudle, a całość w szafce wciśnięte w kąt czekając na lepsze czasy. Te lepsze czasy przeważnie nadchodzą wakacyjną porą. 

Niedawno wpadły mi w ręce piękne sztyfty i stwierdziłam, że krople odleżały już swoje i że te sztyfty i moje szklane krople będą idealnie pasować. Dodałam im czarne perły tej samej firmy i kolczyki gotowe. 







Na dzisiaj to wszystko. Pozdrawiam Was gorąco i do następnego postu.

Ciekawy filmik znalazłam i chciałam się tym z Wami podzielić. 




niedziela, 11 września 2016

Perełki w wersji mini - Mini pearls version earrings

Ten post pisany jest trochę na próbę - czy da się opublikować. Jeśli go czytacie znaczy że się udało. Nie wiem co się dzieje z moim blogiem, ale od około dwóch tygodni nie mogę ani zamieszczać komentarzy pod Waszymi postami, ani odpowiadać na te zostawione przez Was u mnie. W ustawieniach mojego bloga też nastąpiły pewne zmiany - inaczej wchodzę do zakładki 'blogger', znikł gdzieś przycisk 'projekt', odpłynęła gdzieś moja galeria z paska bocznego oraz parę innych rzeczy. Nie wiem jak to teraz naprawić i czy w ogóle się da. 
Szkoda byłoby mi rezygnować z kontynuowania tego bloga i zakładać nowego. Redaguję go już przeszło trzy lata, więc rozumiecie - kawał czasu. A z drugiej strony nie móc wyrazić zachwytu dla Waszych prac lub podziękować za miłe komentarze kłóci się z sensem pisania bloga w moim rozumieniu.

There has been a problem on my blog for over two weeks now. I am unable to leave comments on your blogs or answer your comments on my blog. Some changes appeared in my blog settings or I made it unintentionally. I have no idea. Moreover, I don't know how to undo them. I am thinking of starting a new blog since being unable to write comments contradicts my idea of blog writing. I don't know what to do now. 


Perełki mini, bo zaledwie 6mm. Trudno było, ale jakoś poszło. Powstały do kompletu do jednej z bransoletek z tego postu. Cóż tu więcej pisać. Zrobiłam je na podobieństwo tych kolczyków.

I've made these earrings to match one of these bracelets and as a follow-up of these earrings. It wasn't easy since the pearls are only 6mm in diameter. 





 Kolczyki mają przód i tył, ale nic się nie przekręca i noszą się dobrze.
The back is plain as you can see but they are wearable and don't turn back.


Ostatnie zdjęcie zrobione już po wyjściu słońca zza budynku. Zażółcone i nic się nie dało z nim zrobić w edycji.


Bardzo wszystkim dziękuję za miłe słowa i proszę o wyrozumiałość z powodu mojej nieobecności na Waszych blogach, ale problem jest ponad moje możliwości i nie wiem co mam z tym zrobić.
Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę. Łapcie słonko ile się da, bo to już wrzesień, który wyjątkowo nas w tym roku rozpieszcza.

 Thank you so much for your visits and comments. I trust in your consideration and understanding 
of my absence on your blogs. I really do not know yet what to do about it.
Have a nice Sunday.

środa, 3 sierpnia 2016

Powrót do pereł - Comeback to pearls

Wakacje przekroczyły półmetek, a mój pobyt w urokliwym miejscu nad Bałtykiem dobiegł końca.
Mam jeszcze trochę czasu na odpoczynek to i na koraliki znajdzie się chwila. To mój odpoczynek :)

Zauroczyła mnie kiedyś twórczość artystki o nicku Jagienkaa - jej prace w hafcie są niezrównanie piękne. Postanowiłam zmierzyć się z jednym z jej prostszych (jak na nią) projektów. Nie miałam odpowiednio małych pereł więc zrezygnowałam z trzeciego rzędu oplotu. Oto są moje własne chociaż podpatrzone kolczyki z perełkami.









Takie maleństwa dzisiaj. 

Bardzo wszystkim dziękuję za wizyty i miłe słowa, które zostawiacie. 
W kolejnym poście będzie coś z innej zupełnie beczki, również poczynionego rękoma i do tego własnymi.
Pozdrawiam 

sobota, 18 czerwca 2016

Twisterki - Twisted earrings

Bardzo spodobały mi się te kolczyki, kiedy zobaczyłam je na blogu Wydziergane z koralików. Spodobały się na tyle że musiałam odłożyć inne prace aby zrobić własne twisterki, albo 'wywijaski' jak nazwała je autorka publikując  instrukcję ich wykonania. 
Z pewnością zrobię jeszcze przynajmniej jedne w innym kolorze i być może mniejsze. Element 'ręczny' jest dość spory - 4,4mm. Po pierwszej próbie już jestem o tę jedną parę mądrzejsza i może poradzę sobie ze zszyciem krótszych ramion po ich wywinięciu.

I have found the tutorial here. These earrings smitten me so much that I put aside my other projects to  make my own earrings immediately.

 

W tych kolczykach użyłam koralików cylindrycznych zarówno Delica jak i Toho Treasure. TT w kolorze Rose Gold udały się wyjątkowo równe i ładnie się układają w tym projekcie.

I used Delica and Toho Treasure and surprisingly the TT Rose Gold turned really nice and even and look pretty in this project.



Ilekroć próbuję fotografować na innym tle, stwierdzam że nie ma to jak poczciwy, domowy blat kuchenny.

My attempts of using a different background failed and as usual I turned to my decent kitchen top.







Pięknie dziękuję za Wasze komentarze pod poprzednimi postami. Cieszy mnie, że tu zaglądacie. Wszystkich serdecznie pozdrawiam i życzę udanego weekendu.
Do następnego postu :)

Thank you all for your nice comments and frequent visits. I wish you a nice and creative weekend. Until then.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...