Totalny brak czasu mnie dopadł. Nie mam kiedy koralikować, ani nawet sfotografować tego co zrobiłam jakiś czas temu. Rzadziej do Was zaglądam i komentuję. Nie wiem do kiedy ten stan potrwa. Dlatego dziś oszczędnie również w słowach. Postanowiłam opublikować zdjęcia tych kolczyków, bo podobają mi się i lubię je nosić. Malutkie kryształki Swarovskiego flat briolette w oplocie autorstwa tej autorki dały uroczy według mnie efekt.
To wszystko dzisiaj. Pozdrawiam wszystkich zaglądających. Bardzo dziękuję za Wasze komentarze. Do następnego postu. Mam nadzieję że złapię wolną chwilę i pokoralikuję trochę.
Wow, jakie wystrzałowe kolczyki, uwielbiam takie no i ten kolor.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Ja też jestem fanką niebieskości.
UsuńAle śliczne!
OdpowiedzUsuńZachwycajace! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :)
Usuńwdzięczne maluchy i na ślicznych sztyftach!
OdpowiedzUsuńTe sztyfty rzeczywiście mają dużo uroku. Kolczyki wiele dzięki temu zyskują. Dzięki :)
UsuńAle cudne!!!! Piękne!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki :)
UsuńPiekne kolczyki i najważniejsze, że lubisz je i nosisz:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńLubię oj lubię bardzo. Dzięki za odwiedziny :)
UsuńPiękne:) romantyczne bardo...
OdpowiedzUsuńŚliczne są, idealne do noszenia na co dzień i bez przerwy :)
OdpowiedzUsuńNoszę je do znudzenia :)
UsuńMagnifiques !!!!
OdpowiedzUsuńBonne journée !
Anna
Thank you so much :)
UsuńŚliczne kolczyki!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :)
UsuńThis are very sweet earrings. I like the color very much.
OdpowiedzUsuńGreetings,
Daniela
Thanks very much :)
UsuńZamrożone krople wody, cudne!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście :))))) Dzięki.
UsuńTo i ja oszczędnie ;-) Śliczne! :-)
OdpowiedzUsuńCo tu o nich dużo pisać. Może jeszcze że urocze. Dzięki Kasiu :)
UsuńWyglądają cudnie, jak łezki :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście takie smutne łzy :) Dzięki.
UsuńŚliczne bardzo delikatnie wyszły :)
OdpowiedzUsuńBłękit mój ulubiony kolor, a kolczyki chociaż drobniutkie to bardzo majestatycznie, wręcz królewsko się prezentują:)
OdpowiedzUsuńJa też jestem niebieska do bólu. Trudno w mojej szafie znaleźć inny kolor. Dzięki za wizytę :)
UsuńSą piękne, kojarzą mi się ze starymi czasami, suknia balowa, bogactwo i elegancja :)
OdpowiedzUsuńJa tam je noszę na co dzień. Na bale nie chodzę :( Dzięki za miłą wizytę.
UsuńPiękne kolczyki!
OdpowiedzUsuńu mnie koraliki leżą zapomniane, ale wkrótce będę musiała sie z nimi przeprosić:)
A mnie ciągnie do drutów. Tyle pięknych otulaczy, chust, bolerek ostatnio widuję że ciągnie, oj ciągnie.
UsuńPozdrawiam :)
Piękne kolczyki. Uwielbiam takie delikatne odcienie błękitu ;)
OdpowiedzUsuńTo mamy podobne upodobania. Chociaż ja niebieskości lubię każde. Dzięki za wizytę :)
UsuńRany! Jakie piękne! :) Takie bym nosiła! :)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam brioletty, a Ty dałaś im cudną oprawę!
Ta oprawa rzeczywiście pasuje do brioletek idealnie. Narobiłam sobie takich kolczyków w różnych kolorach i nie rozstaję się z nimi :). Dzięki za miłą wizytę.
UsuńTak mi się podobają te kolczyki :) że co chwilę do Ciebie zaglądam! Kapitalne! Naprawdę ponadczasowy, elegancki i nieprzeładowany wzór.
UsuńAle piękne! jestem zakochana w Twojej biżuterii. Prawdziwe cuda. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń