środa, 16 września 2015

Briolette w błękitach - Briolette in blue

Totalny brak czasu mnie dopadł. Nie mam kiedy koralikować, ani nawet sfotografować tego co zrobiłam jakiś czas temu. Rzadziej do Was zaglądam i komentuję. Nie wiem do kiedy ten stan potrwa. Dlatego dziś oszczędnie również w słowach. Postanowiłam opublikować zdjęcia tych kolczyków, bo podobają mi się i lubię je nosić. Malutkie kryształki Swarovskiego flat briolette w oplocie autorstwa tej autorki dały uroczy według mnie efekt. 







To wszystko dzisiaj. Pozdrawiam wszystkich zaglądających. Bardzo dziękuję za Wasze komentarze. Do następnego postu. Mam nadzieję że złapię wolną chwilę i pokoralikuję trochę.

39 komentarzy:

  1. Wow, jakie wystrzałowe kolczyki, uwielbiam takie no i ten kolor.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. Ja też jestem fanką niebieskości.

      Usuń
  2. wdzięczne maluchy i na ślicznych sztyftach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te sztyfty rzeczywiście mają dużo uroku. Kolczyki wiele dzięki temu zyskują. Dzięki :)

      Usuń
  3. Piekne kolczyki i najważniejsze, że lubisz je i nosisz:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię oj lubię bardzo. Dzięki za odwiedziny :)

      Usuń
  4. Śliczne są, idealne do noszenia na co dzień i bez przerwy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Magnifiques !!!!
    Bonne journée !
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  6. This are very sweet earrings. I like the color very much.
    Greetings,
    Daniela

    OdpowiedzUsuń
  7. Zamrożone krople wody, cudne!

    OdpowiedzUsuń
  8. To i ja oszczędnie ;-) Śliczne! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co tu o nich dużo pisać. Może jeszcze że urocze. Dzięki Kasiu :)

      Usuń
  9. Wyglądają cudnie, jak łezki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne bardzo delikatnie wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Błękit mój ulubiony kolor, a kolczyki chociaż drobniutkie to bardzo majestatycznie, wręcz królewsko się prezentują:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jestem niebieska do bólu. Trudno w mojej szafie znaleźć inny kolor. Dzięki za wizytę :)

      Usuń
  12. Są piękne, kojarzą mi się ze starymi czasami, suknia balowa, bogactwo i elegancja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam je noszę na co dzień. Na bale nie chodzę :( Dzięki za miłą wizytę.

      Usuń
  13. Piękne kolczyki!
    u mnie koraliki leżą zapomniane, ale wkrótce będę musiała sie z nimi przeprosić:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie ciągnie do drutów. Tyle pięknych otulaczy, chust, bolerek ostatnio widuję że ciągnie, oj ciągnie.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  14. Piękne kolczyki. Uwielbiam takie delikatne odcienie błękitu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mamy podobne upodobania. Chociaż ja niebieskości lubię każde. Dzięki za wizytę :)

      Usuń
  15. Rany! Jakie piękne! :) Takie bym nosiła! :)))
    Uwielbiam brioletty, a Ty dałaś im cudną oprawę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta oprawa rzeczywiście pasuje do brioletek idealnie. Narobiłam sobie takich kolczyków w różnych kolorach i nie rozstaję się z nimi :). Dzięki za miłą wizytę.

      Usuń
    2. Tak mi się podobają te kolczyki :) że co chwilę do Ciebie zaglądam! Kapitalne! Naprawdę ponadczasowy, elegancki i nieprzeładowany wzór.

      Usuń
  16. Ale piękne! jestem zakochana w Twojej biżuterii. Prawdziwe cuda. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...