W konwencji gronowej pozostając prezentuję dzisiaj wisiorek z... i tu nie wiem właściwie co jest elementem głównym, a co dodatkiem. Miała być kropla z gronkiem, a zrobiło się pokaźne grono z kroplą. Niech tak zostanie - koraliki ujęte w grono z przywieszoną kroplą kwarcu.
Takie gronka to dobry sposób na zagospodarowanie koralików, które w pudełku zalegają i nie wiadomo do czego ich użyć ze względu na niewielką ilość. Nie twierdzę, że tak było w przypadku mojego wisiorka, bo kwiatki kupowałam specjalnie do niego, ale że po zrobieniu w pierwotnej wersji wyglądało mdło i nijak, więc za radą blogowej koleżanki doczepiłam trochę niebieskich fasetowanych szklanych kuleczek. Z rezultatu jestem zadowolona i wisiorek jest już noszony. Taki wiosenny majowy, chociaż jeszcze kwiecień.