Do tych minerałów mam wielką słabość. Może nie widać tego na moim blogu, a to z tego powodu, że głównie kupuję je przez internet i niestety zdjęcia większości zostały 'sfotoszopowane' przez sprzedających. Piękne na stronie sklepu minerały w realu okazywały się takie sobie, na tyle nijakie, że nie chciało mi się za nie brać.
Niedawno znów zaryzykowałam, bo labki nie dość że mrugały do mnie pięknym ogniem to dodatkowo miały kształt markizy, a za minerałem w takim kształcie rozglądałam się od jakiegoś czasu. Tak więc kupiłam i jeden z nich właśnie ozdabia bransoletkę na zdjęciach. Tym razem zdjęcia nie były 'podkręcane'.
Chyba nigdy dotychczas żaden zakupiony element do biżuterii nie znalazł się w realizacji w tak krótkim czasie od zakupu. Zazwyczaj wędrują do pudła i tam sobie leżą jakiś czas. Z tym było inaczej. Chyba nie zdziwi to nikogo kto popatrzy na poniższe zdjęcia.
Sporo zdjęć zrobiłam tej bransoletce, bo chciałam pokazać wielobarwność minerału, który raz był niebieski, pod innym kątem prawie całkowicie złoty, a pod jeszcze innym zielono-beżowy.
Przydała by się trzecia ręka.
Wystarczy na dzisiaj i zdjęć i tekstu. Mam wolny dzień i mnóstwo planów w związku z tym. Pozdrawiam serdecznie i do następnego postu.
U mnie za oknem piękny dzień dzisiaj czego i Wam życzę.
Też mi się zdarzyły zakupy labradorytów, które zupełnie mnie rozczarowały. Tobie udało się nabyć przepiękny okaz, a w dodatku ślicznie go oprawiłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dzięki wielkie. Cieszę się, że i Tobie się podoba :)
UsuńŚliczna bransoletka i przepiękny kamień! Kocham labradoryty! I mam podobnie, jak Ty - wiele razy rozczarowałam się zakupionymi minerałami. Pochwalisz się, który sklep tak rzetelnie fotografuje swój towar...?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo dziękuję. Te labki kupiłam w Akcesoriach Artystycznych. W tym sklepie kupowałam labradoryty dwukrotnie (może zaledwie) i za każdym razem były to piękne okazy w przystępnej cenie. Pozdrawiam :)
UsuńAn other gorgeous creation !!!
OdpowiedzUsuńHave a nice week !
Anna
Thank you so much Anna. The same to you:)
UsuńPiękna :)
OdpowiedzUsuńDzięki Aga:)
Usuńach, labradoryty!dla mnie to pokusa nie do odparcia, Twój oglądam z przyjemnością, świetnie oprawiony, co w przypadku tego minerału nie takie proste!
OdpowiedzUsuńI ja ulegam urokowi labradorytu, szczególnie gdy kusi kolorem i blaskiem. Dzięki za miłą wizytę:)
Usuńwcale sie nie dziwię że go kupiłaś, jest cudny sam w sobie, a w oprawie zjawiskowy:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wielkie dzięki Reniu. Pozdrawiam:)
UsuńFaktycznie trafiłaś na labradoryt cudownej urody:) Kamień jest przepiękny, a bransoletka śliczna. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :) Pozdrawiam.
UsuńJa się ostatnio też trochę rozczarowałam swoim labkiem, a tu nie dziwię się, że kamień od razu poszedł w ruch ;) Jest piękny i został pięknie oprawiony!
OdpowiedzUsuńNie mogłam się powstrzymać, aby go nie opracować. Rzeczywiście urokliwy okaz :)
UsuńNiesamowicie piękny okaz :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się czy widziałam je kiedyś w realu - chyba nie.
Tak cudnie podkreśliłaś jego urodę tak delikatną oprawą :)
Pozdrawiam
Bardzo dziękuję. Pozdrawiam cieplutko:)
UsuńDear Betka!
OdpowiedzUsuńYou managed a really great embroidery work. I like the shape and the colors very much.
Greetings,
Daniela
Thank you very much:) Best wishes 2U2.
UsuńO rany !!!!!!!! Jest cudowna ! Z klasą i jest taka magiczna !Jestem pod wielkim wrażeniem Kochana !
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję:) Buziaczki.
UsuńPrzecudna bransoletka, cudny okaz labka i piękna oprawa, jestem totalnie oczarowana :)
OdpowiedzUsuńMiło mi ogromnie to czytać. Mnie samej też się ta bransoletka podoba i noszę ją do znudzenia :)
UsuńPrześliczna!!! No cudna po prostu ! :D
OdpowiedzUsuń:)))))))) Dzięki Kasiu.
UsuńBardzo dziękuję. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCóż można powiedzieć??
OdpowiedzUsuńZwala z nóg!
Pozdrawiam ciepło:-*
:)))))) Bardzo dziękuję i miłego weekendu życzę.
UsuńDear Betka,
OdpowiedzUsuńthis is an awesome ring with a beautiful center stone. It's a great eyecatcher.
Greetings,
Nicole
Thank you so much:) Best wishes.
UsuńPrześliczny, bardzo elegancki i kobiecy :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję. Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńPrzepiękny okaz, ten ogień :) Jakby magia została zaklęta w kamieniu... Bardzo podoba mi się kolorystyka koralików i cyrkonii oraz forma z jaką go połączyłaś - nie przyćmiewa labka tylko jeszcze bardziej wydobywa jego urodę :) Wspaniała praca :)
OdpowiedzUsuńBardzo miło czytać takie słowa na początek dnia. Pięknie dziękuję i pozdrawiam :)
Usuńlabradoryty pokocham od pierwszego ujrzenia -
OdpowiedzUsuńileż w nich się dzieje - każdy to inna opowieść, niebieskie klimaty łagodzą serce
patrzącego - cudny kształt, bajkowe wnętrze!
czekam na swój w barwach zgaszonej zieleni z
mnóstwem gałązek w/w -
Ja też mam dla nich wiele ciepłego uczucia, ale upolować te zachwycające nie jest łatwo niestety. Bardzo dziękuję za tyle miłych wpisów. Pozdrawiam:)
UsuńPiękny minerał, wygląda jakby miał wewnątrz ukryte światełko. Bransoletka jest prześliczna!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam i życzę Ci miłego weekendu.
Dokładnie takie są labradoryty. Niektóre mają wręcz ogień, nie tylko 'światełko':) Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam.
UsuńPięknie oprawiłaś ten kamień:)
OdpowiedzUsuń