Na początku muszę się pochwalić prezentem, który dostałam od Natalii. Jest to wygrana w Candy, które autorka bloga zorganizowała niedawno. Z paczuszki wyjęłam kolejną paczuszkę (serce już mi waliło, że uś),
Do tego takie cudne kolczyki.
Dzięki Natalio. Cieszę się bardzo.
Przechodząc do części dalszej postu - tytuł tym razem bez tłumaczenia, bo oryginalnie tak właśnie się nazywają. Od jakiegoś czasu myślę o tym, aby pisać też po angielsku, bo widzę że coraz częściej odwiedzają mój blog osoby z innych krajów. Wiem z doświadczenia, że dobrze jest wiedzieć o czym jest czyjś post (kogoś np. z Macedonii czy innego zakątka), albo przyjemnie jest przeczytać komentarz od osoby z zagranicy. Stąd daggery z poprzedniego postu miały tytuł w wersji angielskiej. Jeśli mój dzieć pośpi jeszcze chwilkę to będzie też wersja w obcym języku.
Słowo o kolczykach - wzór pochodzi stąd . Kolczyki powstały jako dopełnienie bransoletki Caprice, którą miałam tu opublikować, ale postanowiłam powtórzyć zdjęcia.
Dla tych kropelek wybrałam kolor luster amethyst. Ozdobiłam je bicone Swarovskiego w kolorze fuksji. Całość uzupełniają koraliki Toho pfg aluminium.
Po nebuli i iris purple luster amethyst to trzeci mój ulubiony kolor w koralikach. Zastanawiałam się dlaczego pewne kolory preferuję, a innych unikam. Nie chciałam dać sobie wmówić, że jestem, jakąś tam wizualną porą roku - dajmy na to latem i świadomie odsunąć od siebie kolory, które do lata nie pasują, a które ze względu na ich właściwości intuicyjnie preferuję. Szukając czegoś na temat fioletu dowiedziałam się, że "kolor ten kojarzy się z tolerancją, rozwagą i artyzmem, że jego delikatna, kojąca moc działa na godność, szlachetność i idealizm. Jeśli jednak zbyt często pojawia się w naszym otoczeniu i tylko tą barwą się otaczamy, może spowodować, że staniemy się nierozważni, konfliktowi, dumni i aroganccy". Może autor tego tekstu zasugerował się lekturą czy filmami o cesarzach Rzymskich. Albo owi cesarze znali moc kolorów i dlatego wybierali fiolet jako kolor swoich płaszczy. Hmmm, pozostanę przy jego kojącej mocy. To mi pasuje.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze. Witam nowych odwiedzających.
Zapraszam częściej. Pozdrawiam serdecznie.