Pokazywanie postów oznaczonych etykietą superduo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą superduo. Pokaż wszystkie posty

piątek, 20 maja 2016

SuperDuo Spiral Bangle

Ta bransoletka to ciąg dalszy koralikowych porządków. Koralików SuperDuo w kolorze Jet AB było w pudle najwięcej, więc wystarczyło na taką bransoletkę.
Wzór pochodzi z pisma Beadwork październik/listopad 2015 i miałam go w planach od kiedy go zobaczyłam. Bransoletka łatwa i przyjemna w pracy. Najwięcej czasu zajęło wyplecenie spodu ściegiem flat RAW, reszta poszła jak z płatka.

Some time ago I started tidying my big bead box (actually many boxes) and make a decision of using the beads I already have and not buying any new ones for as long as possible. This bangle is a follow-up of that resolution. The pattern comes from October/November 2015 Beadwork magazine and is the one I've craved since I saw it.
It's nice and easy to make with the bottom the hardest part.








Dzisiaj malutko tekstu, bo za oknem cudne słońce świeci i dziecię moje, które nie poszło dzisiaj do przedszkola domaga się spaceru. 
Tak więc pozdrawiam Was cieplutko i równie pięknej pogody życzę. 
Dziękuję za każdy komentarz tu pozostawiony i ... do następnego postu.

That is all for today. I wish you a nice and sunny weekend and thank you for the comments you leave.
Bye for now :)

sobota, 30 kwietnia 2016

Apollo Gold - powtórka/replay

Kiedyś na początku mojej koralikowej działalności zauroczyły mnie koraliki w kolorze Apollo Gold w różnych jego odmianach - błyszczących i szronionych. W  tym poście prezentowałam bransoletkę w takim kolorze. Jednak okazało się, że barwna powłoka ściera się w miarę noszenia. Obraziłam się na Apollo Gold na wiele miesięcy aż do czasu jednej z większych promocji w ulubionym sklepie. Kupiłam i zrobiłam. Teraz są to głównie koraliki Superduo w dwóch odmianach kolorystycznych. Bransoletka świeżutka więc jeszcze nie wiem jak się będzie sprawować. Jakby co to zamieszczę ostrzeżenie :)
Do wykonania bransoletki skorzystałam z tej instrukcji.

It was at the very beginning of my beading hobby when I made a bracelet with apollo gold Tile beads. I loved this colour and I liked the bracelet very much, but after wearing it a few times I noticed that the colour wore down and the beads became almost transparent. I stopped liking it and avoided the colour until recently when one of my favourite bead shops offered a huge discount on their goods. It was a good occasion and I bought apollo gold super duos and made this bracelet.
The bracelet is brand new and I don't know if the coating remains. If it wears down I will place a warning :))

Ponieważ miałam dobre światło i spokój to napstrykałam sporo zdjęć. Nie mogłam się oprzeć i wrzuciłam ich tu dużo. 


Mamy dopiero koniec kwietnia, ale kolor koralików przywodzi mi na myśl gorące klimaty -  piekące słońce, spłowiałe bawełniane bluzy, dżinsowe, jasno błękitne szorty, słomkowe kapelusze i generalnie styl safari.

It is only the end of April but the bracelet reminds me of the summer heat and the safari style clothes.



Ten kolor ma chyba terapeutyczny wpływ na mnie, bo nie znudził mi się i nie opatrzył i nadal bardzo mi się podoba i praca z tymi koralikami sprawia mi wielką przyjemność. Ponieważ jeszcze sporo koralików zostało to zaraz zabieram się za kolejny projekt.

The colour really has got a therapeutic influence on me. That is why I have taken many photos and present them here.






Na dzisiaj wystarczy. Ponieważ to początek weekendu życzę Wam odpoczynku, ciepła, słońca i wielu pięknych prac. 
Dziękuję za Wasze odwiedziny i tyle miłych słów w komentarzach. Witam nowe obserwatorki. 
Do następnego postu :)

Thank you very much for your visits and nice comments. Today is the first day of a 'long weekend' and the weather is nice so have a nice and creative time and good luck. 
Bye for now :)


poniedziałek, 14 grudnia 2015

Bursztynowa Aldebaran

Tak nazwałam tę bransoletkę roboczo i taką nazwę zostawiłam, chociaż głównym 'budulcem' jest szkło. Te piramidki skojarzyły mi się z bursztynami, bo łudząco je przypominają. Dopiero trzymając koralik w ręce i czując jego ciężar widać że to coś innego niż leciutki bursztyn.
Bransoletka powstawała najdłużej ze wszystkich moich prac, bo prawie rok. Żmudna to praca, bo trzeba zrobić poszczególne elementy, które potem łączymy. Kto ciekawy może zobaczyć film jak się ją robi tu.
A oto efekt.



Zaczęłam ją robić na życzenie znajomej, która chciała bransoletkę w kolorach ziemi. Akurat natrafiłam w sieci na ten filmik click, a że miałam w swoich zasobach nakrapiane beżowe superduo i kulki bronzytu postanowiłam zrobić bransoletkę właśnie według tego wzoru. Piramidki w odpowiednim kolorze też się znalazły w ulubionym sklepie.




Fotografowałam ją na różnych rodzajach tła, ale i w tym przypadku najlepiej sprawdził się blat kuchenny.



Bransoletka jest taka ... 'mocna', intensywna, nasycona kształtami i odcieniami brązu i beżu i pewnie miałabym problem ze znalezieniem w mojej szafie odpowiedniego do niej stroju. Na szczęście już ma właścicielkę i mam problem z głowy.


Na koniec chcę bardzo serdecznie podziękować za Wasze miłe komentarze i wizyty na mojej stronce. Pewnie znów nie prędko coś opublikuję, bo Święta tuż tuż, a pierniczki jeszcze nie zrobione.
Do następnego postu zatem i zachęcam do posłuchania utworu, który chodzi za mną od dłuższego czasu.




poniedziałek, 28 września 2015

Rivoli w różanych płatkach - Rivoli and rose petal flower bracelet

Kupione ponad rok temu rose petals wreszcie doczekały swojej kolejki. Nie zrobiłam tak jak  wtedy planowałam kolczyków, które pokazywały się na wielu blogach. Zauroczył mnie natomiast projekt jednej Węgierki kryjącej się pod nikiem Beluga - rivoli w wianuszku płatków. Uwielbiam rivoli oraz wszelkie kwiatowe projekty (gerbery, margerity) Reakcja była natychmiastowa. Kupiłam instrukcję i powstała bransoletka. Polecam gotowe bazy tego typu. Świetnie dopasowuje się do nadgarstka. Wygodna w zakładaniu i zdejmowaniu :).  Co tu więcej pisać - poogladajcie i oceńcie.

I bought this rivoli over a year ago but didn't manage to make any project with it then. But recently I have seen the project by a Hungarian artist named Beluga and instantly decided to buy it and make my own bracelet. I love rivoli and flowery projects so this is a perfect match for me.



Zastanawiam się do jakiego kwiatu jest podobny ten koralikowy. Nastał czas wrzosów, jeszcze gdzieniegdzie widać róże, astry i ostatnie cynie, pelargonie i gazanie. Za chwilę będą chryzantemy. Ale ten nie wygląda jak żaden znany mi kwitnący na naszych rabatkach kwiatek. 

 I wonder what flower it reminds but coluldn't find any that I know from our climate zone gardens.



Całość mieni się i skrzy, czyli ma w sobie to co w koralikowej biżuterii lubię najbardziej. 
Zestaw kolorów jest całkiem przypadkowy. Jedyne 18 mm rivoli które miałam akurat w domu to vitrail light - liliowo - zielony. Jedyny kolor rose petals w odpowiedniej ilości - w zasadzie tęczowy. Granatowe superduo i tęczowe koraliki drop.

The flower glitters and shines so it's got what I like in beaded jewellery most. The choice of colours is quite random - the only rivoli I had was viltrail light. The rose petals - hmmm ...  colours of a rainbow, added to this, dark blue superduo and rainbow drop beads. All in all the  result is petty good since I like blues and pinks.




Dwa zdjęcia na kuchennym blacie. Two pictures on my kitchen top.



To nie pierścionek chociaż z mniejszym rivoli i po przeróbce wzoru mógłby być z tego pierścionek.

It's not a ring although it looks so. With a smaller rivoli and some pattern changes it could as well be a ring.


Na dzisiaj to wszystko. Bardzo dziękuję wszystkim zaglądającym do mnie a szczególnie komentującym osobom. Nie spodziewałam się, że kolczyki z poprzedniego postu aż tyle wejść na bloga spowodują. 
Za oknem piękne słońce czego życzę wszystkim od początku tygodnia. 

That's it for today. Autumn has come but the sun is shining today as beautiful as in summer (too early  for Indian Summer a bit). So it might be still summer in nature fighting with autumn. Who knows?
I wish you such summer for the whole week. Until then and happy beading.


Dłuższą chwilę zastanawiałam się nad wyborem jesiennej piosenki. 
Piękny tekst i muzyka w dodatku przywołuje wspomnienia. Posłuchajcie, ale nie poddajcie się jesiennej melancholii.


Dorzucam bransoletkę do zabawy w Linkowym Party u Diany.



sobota, 3 stycznia 2015

Krywulka w błękicie - Beaded necklace in blue

Mogę napisać, że doczekałam się swojego koloru w zabawie u Danusi. Bawię się w 'kolory' czwarty raz i cieszę się że jest wreszcie niebieski. Naszyjnik - krywulka, który tu prezentuję przeleżał sobie w pudle (zaczęty) szmat czasu, bo zobaczyłam go u Weroniki ponad rok temu. Pechowo pracę nad naszyjnikiem zaczęłam pod koniec urlopu, nie zdążyłam dokończyć, a potem wiadomo - zawsze było coś pilniejszego do zrobienia. Tak więc teraz na potrzeby zabawy w 'Cykliczne kolory' wykończyłam, obfociłam i publikuję. 

Wiele prac Weroniki bardzo mi się podobało, ale ten pomysł na połączenie sznura koralikowo-szydełkowego z superduo w takiej formie jest po prostu genialny. 

Co do koloru ... niebieski bardzo lubię w stroju i biżuterii. Uwielbiam niebieskie dżinsy i mam ich w swojej szafie sporo. Noszę też niebieskie T-shirt'y, sweterki i buty (moje najelegantsze szpilki są w tzw. kolorze navy - granatowy), czapki, szaliki, kurtki. Bardzo lubię odcienie lekko przyszarzałe - dżinsowe i granatowe. 
Lubię też ubierać moje dziecko na niebiesko. To chłopiec więc z tym kolorem w chłopięcych ciuszkach nie ma problemu.
Niebieski kojarzy mi się z czystością, świeżością, spokojem, zadumą, a nawet smutkiem. Działa na mnie uspokajająco. Na falujące morze mogę patrzeć godzinami. 
Ale to również skojarzenie z pogodnym niebem, wakacjami, ciepłem, niezapominajkami i spacerami w słoneczny dzień.
Nie przepadam za niebieskim w wystroju wnętrz, chyba że w łazience - chociaż ta została podczas ostatniego remontu przerobiona na beże i brązy.


I've finally waited to see my colour at Danusia's blog game. This necklace I started making a pretty long time ago since I saw it at Weronika's in summer 2013. I decided to finish it after Danusia published blue a colour for January in her blog game. Here it is.
Weronka's idea of combining bead-crocheted rope with superduo beads in this form is just brilliant.

I like the blue especially blue jeans and denim jackets, also blue T-shirts, sweaters, shoes, hats and scarves. My favourite hue of the blue is slightly ashen such as denim blue colour. 
I like the blue for its trinquilizing properties. 








I jeszcze banerek.


Krywulkowym naszynikiem rozpoczęłam kolejny rok blogowania. 
Wszystkim tu zaglądającym życzę, aby ten rok przynosił same dobre nowiny, radość, spokój, miłość i mnóstwo pomysłów tworzenia biżuterii i wszelkiego rękodzieła.
Szczęśliwego Nowego Roku!!!

With this beaded necklace I've started another year on my blog. 
To all visitors on my blog I wish that this year would bring all good news, joy, peace, love and lots of ideas for jewellery making and any pieces of handicraft. 
Happy New Year!!!

czwartek, 27 listopada 2014

Naszyjnik Amanda - Superduo necklace Amanda

Od dawna podobał mi się ten naszyjnik o wdzięcznej nazwie Amanda (czy ktoś pamięta serial Dynastia?), ale dopiero gdy ujrzałam go w tej wersji zawładnął mną na dobre. Czekałam tylko na odpowiedni moment, aby zamiar przeszedł w czyn. Okazją do zrobienia go były urodziny koleżanki. 

Ostatnio pojawiło się tak wiele nowych koralików w różnych kształtach, że stare dobre superduo poszły trochę w odstawkę i wśród prac publikowanych na blogach rzadko się je ostatnio widuje. Szkoda, bo są w tylu pięknych kolorach i naprawdę dają wiele możliwości tworzenia wyjątkowych biżutków. Moja Amanda jest też w pięknym kolorze - Emerald AB z dodatkiem koralików Toho i FP o miedzianych odcieniach - Apollo Gold.
Tyle na wstępie.




Kolor naszyjnika bardzo trudny do uchwycenia moim aparatem. Chyba na tym zdjęciu najlepiej go widać.



Ostatnio spotykają mnie miłe wyróżnienia. Tym razem od Marzenki
Trochę to trwało zanim dałam radę odpowiedzieć na Twoje pytania. Wybacz, ale nie 'przekażę pałeczki' ze względu na totalny brak czasu.
Oto pytania:
1.Co motywuje cię aby iść ciągle do przodu ?
Pewnie ambicje - chęć udowodnienia sobie, że potrafię, albo że potrafię lepiej.

2. Czego nowego chciałabys się jeszcze nauczyć ?
W kwestii rękodzieła: makramy i frywolitki. Sznurki i czółenko leżą w szufladzie już od dawna, ale czekam na porządny 'drive', aby się za to zabrać.

3.Twoja pierwsza praca co to było czy nadal jest z Tobą :) ?
Pierwsza koralikowa praca - to szydełkowa bransoletka. Nie mam jej już, bo bardzo się komuś podobała. Pozdrowienia dla Pani Iwony.

4.Jaką znaną osobę chciałbys spotkać ?
Trudno powiedzieć.

5.Tworzysz dlatego że .....?
Potrzebuję wytchnienia, oderwania od codzienności. Lubię biżuterię.

6.Jaką część biżuteri lubisz najbardziej ?
Kolczyki.

7. Dla jakiego członka rodziny chciałabyś stworzyc coś wyjątkowego i dlaczego ?
Dla mojego męża, bo ciągle się dopomina. Nie wiem czy powinno być to coś wyjątkowego, ale coś co by go zadowoliło.
8. Ulubione powiedzenie ?
'Dobry zwyczaj nie pożyczaj' - odnosi się do mnie jako osoby pożyczającej od kogoś. Zdarzyło mi się pożyczyć jakiegoś rupiecia ledwo trzymającego się, który się zepsuł akurat gdy go miałam i potem nie można było tego naprawić, bo do tak starego urządzenia nie było już części i trzeba było kupić nowe :/ 

9.Osoba która cię inspiruje ?
To wiele osób, których blogi odwiedzam. 

10. Za co kochasz Siebie ?
Hmmmm ...

11.Za co dałabyś się "pociąć"
Zdrowie mojego synka, gdyby była taka konieczność.


Dziękuję Marzenko za to wyróżnienie. 

Bardzo dziękuję wszystkim, którzy do mnie zaglądają. Dziękuję też za miłe słowa, które często zostawiacie. Cieszę się, że przybywa obserwatorów. Jest to bardzo motywujące i mobilizujące do pracy. Do następnego postu :)


środa, 4 czerwca 2014

Rozetki z trójkątów - Beaded rosetti of triangles


Od jakiegoś czasu w sieci czy innych źródłach poświęconych beading zaczęły się pojawiać projekty wykonane z koralików w kształcie trójkącików. Czasopismo Beadwork, które regularnie kupuję również zaczęło publikować takie wzory, więc postanowiłam się zaopatrzyć w koraliki i coś innego od dotychczasowych moich prac zrobić. Problemem jak zwykle przy nowościach jest wybór kolorów. Czekałam i czekałam i się nie doczekałam, więc powstało coś takiego jak na zdjęciach. Ambitniejsze wzory muszą poczekać na większy wybór kolorów (moich kolorów).
Kolczyki są maleńkie - mierzą niewiele ponad 1,5 cm. Wykonałam je z trójkącików w kolorach hematite i siam ruby. Dodałam do nich koraliki Superduo i Toho round w tych samych kolorach. 


The Net and other sources dedicated to beading started publishing projects of jewellery made with Czech triangles. They have also appeared in Beadwork magazine which I regularly buy, so I decided to purchase these beads and make something different from the jewellery items I have made so far. 
As usual with novelties there is a problem with the choice of colours, which is often limited.  I couldn't wait any longer for 'my colours' and finally made the earrings that you can see below.
The earrings are tiny - about 1.5 cm. The colours used are: hematite and siam ruby. Apart from triangles I used Superduos and Toho round beads in matching colours.











Dziękuję wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze. Witam nowych obserwatorów. 
Bardzo mnie to cieszy i sprawia, że bardzo się staram, aby moje prace były wykonane najlepiej jak umiem i ciekawie pokazane. Pozdrawiam serdecznie.

Thank you for visiting my blog and leaving comments. I am happy to see new members and visitors.
This makes me try hard to make my jewellery as good as I can and pictures more and more beautiful.  
Please come more often.
Best wishes. 

sobota, 31 maja 2014

Hematyt

Bransoletkę zrobiłam dla koleżanki. Edyta jest bardzo konkretna i miała sprecyzowany obraz bransoletki zarówno co do koloru jak i wzoru. Od razu pomyślałam, że spodoba jej się ta , którą widziałam kiedyś u Dominiki. Wzór niby prosty, ale były w nim pewne denerwujące elementy, na które trzeba było znaleźć sposób, aby wszystko grało. W efekcie powstało to co widać na zdjęciach. Właścicielka zadowolona, ja również. Bransoletka ładnie trzyma kształt i układa się na nadgarstku.
Nie za wąska ani za szeroka - taka akurat. Była też wdzięcznym obiektem do fotografowania. Myślę, że zrobię też taką dla siebie. Dopisuję ją na długachną listę 'Zrobić sobie koniecznie'.
Popatrzcie.









Dziękuję wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze. Witam nowych obserwatorów. 
Bardzo mnie to cieszy i sprawia, że bardzo się staram, aby moje prace były wykonane najlepiej jak umiem i ciekawie pokazane. Pozdrawiam serdecznie.

Thank you for visiting my blog and leaving comments. I am happy to see new members and visitors.
This makes me try hard to make my jewellery as good as I can and pictures more and more beautiful.  
Please come more often.
Best wishes. 


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...