Kryształki Swarovskiego w kształcie serca były pierwszymi kryształkami tej firmy, które kupiłam jeszcze zanim zaczęłam sama robić biżuterię. Noszę je dotychczas i bardzo lubię. W zasadzie stwierdzam, że jestem swarkoholiczką bo uwielbiam te kryształki i kupuję w ilościach nierozsądnych, a z pewnością niemożliwych do przerobienia koralikami.
Całkiem niedawno jednak zdecydowałam się zrobić sobie samodzielnie wisiorek z serduszka.
Oplatanie robiłam po swojemu, bo dostępne instrukcje nie zadowalały mnie w pełni. Po kilku pruciach powstał taki oto wisiorek, z którym się praktycznie nie rozstaję. Uwielbiam jego kolor - piękny głęboki niebiesko-zielony. Chyba wpadłam zachwyt, bo napstrykałam wisiorkowi zdjęć bez liku, a potem chciałam je wszystkie wrzucić na bloga.
Po naprawdę ostrej selekcji pozostawiłam parę fotek.
Na zdjęciach robionych komórką kolor jest zbyt zielony, a gdy odzyskałam aparat i sfotografowałam aparatem to z kolei wyszedł zbyt niebieski.
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za każde miłe słowo, które tu pozostawicie.
Za oknem cudna wiosna.
Życzę Wam udanego weekendu i zapraszam znowu.
Śliczny ten wisiorek , nie dziwię sie że sie z nim nie rostajesz !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo dziękuję za miłe słowo i wizytę. Pozdrawiam :)
UsuńCudowny! Kryształek w takiej oprawie... po prostu klejnocik!
OdpowiedzUsuńPodziwiam i pozdrawiam serdecznie
Pięknie dziękuję :) Pozdrawiam również.
UsuńA heard bezel for a beautiful rivoli, very nice with this frame of drops - very well done!
OdpowiedzUsuńGreetings,
Nicole
It's in fact a heart-shape crystal not a rivoli. In this bezel it looks round. Thank you so much for the comment and the visit. Best wishes :)
UsuńJaka piękna błyskotka! Na szyi musi wyglądać zachwycająco :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba!
Pozdrawiam
Bardzo dziękuję. Rzeczywiście podobnie jak i inne kryształki tej firmy wygląda bardzo ładnie - błyszczy i puszcza zajączki w słońcu. Jako typowa sroka uwielbiam swarki za to. Pozdrawiam :)
Usuńprzepiękny!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŚlicznie oprawione serduszko i wcale się nie dziwię, że się z nim nie rozstajesz. Kolor ma taki, że nie można się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Serduszka o tym kolorze poszukiwałam dłuuuugi czas. Wreszcie są i u nas kryształki o tym kolorze z czego bardzo się cieszę.
UsuńThis pendant looks like the heart of the ocean. The deep blue color is great. You gave a really nice frame to the heart shaped crystal.
OdpowiedzUsuńGreetings,
Daniela
Thank you Daniela so much.
UsuńCudny ten kolorek ja tez nie moge oderwać od niego wzroku , wiec nie dziwie się że się z nim nie rozstajesz :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrawdziwe cudo! Piekne to serduszko.
OdpowiedzUsuńTeraz gdy już je mam nie mogę zrozumieć dlaczego tak długo zwlekałam z wykonaniem wisiorka. Lubię go i pasuje do wielu moich ubrań. Pozdrawiam i dziękuję za wizytę i miłe słowo :)
UsuńPrzepiękny wisiorek:) pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńJest śliczny. W zależności od tego jak pada światło wygląda całkiem inaczej - fantastyczny efekt.
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli Beatko.
Kryształki Swarovskiego szczególnie te z 'lusterkiem' pięknie się mienią i osoby sroki poddają się ich urokowi całkowicie. Dziękuję za wizytę i pozdrawiam :)
UsuńPrzepiękny...ma w sobie jakąś tajemnicę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ♥
Dziękuję serdecznie i pozdrawiam również :)
UsuńElu, nie dziwię się, że się z nim nie rozstajesz :) Jest prześliczny :)
OdpowiedzUsuńA oplatanie serc i kształtów innych niż owale/kółka to dla mnie zdecydowanie za wysoka szkoła jazdy :P Tym bardziej podziwiam :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Eeee tam, kto jak kto, ale Ty poradziłabyś sobie bez większych problemów. Masz naprawdę dużą wiedzę i doświadczenie w beadingu, a to przecież peyote. Dzięki Asiu serdecznie i pozdrawiam.
UsuńPrześliczne, bardzo lubię ten kolor, wygląda przepięknie w takich pracach jak Twoja:)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam "swarki" :)
OdpowiedzUsuńCudny wisiorek nie dziwię się że się z nim nie rozstajesz :)
Pozdrawiam
No to się świetnie rozumiemy. Takie maleństwa, a tyle w nich uroku. Przyciągają wzrok i pieniądze z portfela :). Pozdrawiam.
UsuńElu, przepiękne serce! Sama miałam ochotę na coś podobnego w stylu "serca oceanu", ale nie miałam odwagi się zabrać :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne jest i w przecudnym kolorze!
'Serce oceanu' zrobię sobie jeśli pojawią się serduszka bez garbatych plecków. Nie widzi mi się taki sterczący kryształek jak teleskop w wisiorku. Przypuszczam że się odwraca, albo zaczepia i że ładnie wygląda na zdjęciu. Jeśli kiedyś zrobisz to podziel się wrażeniami :)
UsuńDziękuję za miłe słowo i pozdrawiam :)
Rewelacyjny, taki morski i niesamowicie elegancki!
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, że się zakochałaś. Ten kolor jest niesamowity. Patrząc na niego ma się wrażanie, że się patrzy w cudowną głębię morską. No i się rozmarzyłam heh....
OdpowiedzUsuńZ tą morską wodą masz całkowitą rację. Byłam kiedyś w takim cudownym miejscu, w którym woda o takim kolorze obmywała białe pionowe klify, wcinała się w ląd tworząc maleńkie zatoczki, w których kołysały się przycumowane jachty. A ja spacerowałam tam sobie i miałam wrażenie, że za chwilę na któryś z tych jachtów wejdzie przystojny Bond ze swoją przyjaciółką i gdzieś sobie popłyną.
UsuńDzięki Kasiu.
Śliczny wisiorek, a te kolorki cudowne! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ opóźnieniem ale gratulacje szczere, cudo to serce! kolory morza zawsze i wszędzie, szczególnie taki ich dobór. PODZIWIAM!
OdpowiedzUsuńWspaniały i niesamowity wisior!!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wisior, niesamowite kolory! Miłość do Swarovskiego widoczna gołym okiem;) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękny jest, cudowny! :)
OdpowiedzUsuńŚliczny wisiorek, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście śliczny :)
OdpowiedzUsuńA Swary coś w sobie mają, jako urodzona sroka też je uwielbiam ;)