Mają je gwiazdy takie jak Jennifer Aniston, Sandra Bullock, Christina Aguilera, Jennifer Lopez i wiele innych, więc stwierdziłam, że na własną wersję tej bransoletki czas najwyższy. Zabierałam się do niej jak do jeża, nie mogąc się zdecydować z czego i ile razy owijana, bo miała być kilkakrotnie owijana wokół nadgarstka. Aż zobaczyłam te kwiatuszkowe koraliki i problem rozwiązał się sam, bo cena uwarunkowała ilość, a i wielkość koralików też nie była bez znaczenia.
Oto moja wersja bransoletki Chan Luu.
Since many celebs, such as mentioned above, began to wear these bracelets I had no choice but to make one for myself. There it is. My version of Chan Luu bracelet.
Te kwiatuszki są tak urokliwe, że zrobiłam ich zapas, bo z pewnością coś jeszcze z nich zrobię. Teraz czas na wersję wielokrotnie owijaną.
These beads are so enchanting that I bought many more and will surely make something else with them.
No i porobiło się wrzosowo, wrześniowo i astry i węgierki... Wczoraj jeszcze pogoda plażowa, a dzisiaj sandałków nie dało się założyć. 'Ale co tam, przecież taka jesień złota nie jest zła. Ale co tam, przecież taka jesień złota niechaj trwa'.