Długo zastanawiałam się jaki dać tytuł postowi, który roboczo nazwałam 'śliwkowym rivoli'. Aż tu patrzę a tu u Danusi 'śliwkowy październik'. Aż podskoczyłam, bo taka zbieżność nie trafia się często - kolor i nazwa. Zbieżność nastąpiła w moim wyborze koloru i nazwy do kolejnej pracy. Udało mi się, bo akurat robiłam kolczyki w kolorze zadanym przez autorkę bloga Moje cuda cudeńka na październik. Dawno już nie bawiłam się w kolory, więc teraz czemu nie.
I've been wondering for some time about the post title when I noticed that Danusia in her colour blog game decided on a plum hue of purple in October. All handicraft items should be in this colour. I jumped up when I realized it because that convergence has happened to me for the first time since Danusia started her game. I haven't participated in this game for a few months so I decided to play in October. I didn't need to make anything new since my amethist rivoli earrings were almost ready.
Zdarzyło się tak, że pilnie potrzebowałam czegoś w fiolecie. Rivoli czekały od dawna, bo jako ich wielbicielka mam pokaźny zapas kryształków Swarovskiego w różnych rozmiarach, kolorach i kształtach. Zdecydowałam się na kolczyki z rivoli w najprostszym możliwym oplocie. Ale gdy popatrzyłam na gotową pracę czegoś mi brakowało. Dorobiłam więc gwiazdki od frontu. Potem dorobiłam plecki, żeby tył nie był goły. Oto rezultat. Kolczyki są w 90% fioletowe z wyjątkiem mieniącego się miedzią brzegu, który i tak jest praktycznie niewidoczny, bo zasłaniają go pikotki.
I really like this hue and it's the colour of many clothes for the wintry season. Besides I love plums and anything made from plums such as plum butter, plum cakes (my mum's used to make the best one) and many other tincture :)
Tu widać plecki.
Kolor śliwkowy to dla mnie jeden z wiodących kolorów w strojach pory zimowej. Mam śliwkową kurtkę oraz buty. Lubię też zrobić sobie kreskę w fiolecie. Nie przepadam natomiast za śliwką w wystroju wnętrz, więc śliwkowe zasłony wiszące bardzo krótko w salonie zaległy w pudle i leżą tam do dziś. A jeśli chodzi o śliwki ... cały rok czekam na węgierki i kiedy już się pojawią mogę je jeść kilogramami. Produkty śliwkowe to również królewskie przysmaki. Takie ciasto drożdżowe ze śliwkami i kruszonką - mega pycha.
Muszę się jeszcze czymś pochwalić. Niedawno spotkała mnie zupełnie nieoczekiwana przyjemność ze strony mojej blogowej i nie tylko koleżanki Izy. Dostałam, a w zasadzie wyszło na to że moje dziecko dostało paczkę. W paczce była druga paczka (dla mnie) z wełną czesankową i z informacją, że mogę sobie teraz popróbować filcowania na sucho. Ehem... :))))). Ta technika fascynuje mnie od dawna, bo jak tu nie zachwycać się czymś takim jak tu albo tu i jeszcze na wielu innych polskich i nie tylko blogach. Cóż ... rozglądam się teraz za igłą do filcowania i nie mam wyjścia - spróbuję. Może będzie warte pokazania na blogu.
I need to write about a nice thing that happened to me recently. Iza the lady I met over a year ago who makes dolls, shamballa and beaded jewellery gave me a present. In a parcel I found a pack of worsted wool with a note that now I should try felting. Another thing was a teddy bear which joined the other teddy girl she had given me in our blog exchange a few months ago. Now I have or rather my son has a couple of cute little teddy bears.
I need to write about a nice thing that happened to me recently. Iza the lady I met over a year ago who makes dolls, shamballa and beaded jewellery gave me a present. In a parcel I found a pack of worsted wool with a note that now I should try felting. Another thing was a teddy bear which joined the other teddy girl she had given me in our blog exchange a few months ago. Now I have or rather my son has a couple of cute little teddy bears.
A oto Teoś kolejny prezent, który dołączył do Miśki. Misia była u nas od czasu wymianki z Izą i była singielką. Teraz ma kolegę.
Pozdrawiam i życzę Wam jeszcze wielu dni z taką cudną pogodą jak dzisiaj. Miło mi będzie jeśli odwiedzając moją stronkę zostawicie komentarz.
Do następnego postu :))
That is all for now. Thank you so much for visiting my blog and for your comments. By for now and until then.
Bardo piękne kolczyki! Eleganckie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Dziękuję za miłą wizytę. Pozdrawiam :)
UsuńCudowne kolczyki, ach, mogę na nie patrzeć bez końca. Prezenciki świetne otrzymałaś,
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję i pozdrawiam cieplutko :)
UsuńDawno nie widziałam tak pięknych kolczyków i do tego kolor uchwyciłaś idealnie .Są prześliczne ,bardzo eleganckie i na wielkie i mniejsze wyjścia.
OdpowiedzUsuńPrezenty cudne,a musimy uczyć się nowych technik bo to nas rozwija ,także życzę powodzenia z filcowaniem .
Pozdrawiam cieplutko :)
Danutka
Dzięki Danusiu. Z tymi nowymi technikami trzeba uważać, bo koraliki już zajmują duuużą szafkę, włóczki dwie duże szafki i wszystkie szuflady, więc jak pomyślę, że miałabym podjąć wyzwanie i filcować to pewnie należałoby zakupić dom. Dzięki za wizytę i pozdrawiam :)
UsuńJestem zachwycona Twoimi "gwiezdnymi śliweczkami":) Są piękne, eleganckie i z charakterkiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Bardzo dziękuję i pozdrawiam również :)
UsuńPiękne kolczyki powstały i kolorystycznie i w kształcie. Są niepowtarzalne w takim wydaniu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Pięknie dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńZachwyt sięgnął wyżyn! Kolor mój ci on, wykonanie ....nie dorównam......fantastyczne!
OdpowiedzUsuńOj nie zarzekaj się. Poćwiczysz i zrobisz nie tylko takie ale i lepsze. To prościzna. Dzięki i pozdrawiam :)
UsuńBardzo lubię ten odcień rivoli - czeka u mnie już długi czas na swoją kolej i patrząc Elu na twoje śliczne kolczyki, mam coraz większą ochotę w końcu się z nim rozprawić :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie gdy już je mam dziwię się dlaczego tak długo czekały na swoją kolej. Niestety doba ma 24 godziny. Dzięki Asiu i pozdrawiam :)
UsuńSuperbes boucles d'oreilles !!!!
OdpowiedzUsuńBonne semaine !
Anna
I hope the comment is flattery. I don't speak Portuguese. Thanks Anna :)
Usuńśliczne kolczyki, śliwkowy to prawdopodobnie najładniejszy odcień fioletu :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Śliwkowy jest ładny, ale fiołkowy jest jeszcze ładniejszy. Oba lubię bardzo. Dzięki za miłą wizytę :)
UsuńKolczyki piękne - kolor urzekający, a misiaki słodkie:) Świetne prezenty otrzymaliście z synusiem:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie i pozdrawiam cieplutko :)
UsuńKocham ten kolor! są śliczne!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Kocham też fiołkowy i lawendowy i odcienie wrzosów też. No fiolety generalnie cudne są. Pozdrawiam :)
UsuńHello Betka,
OdpowiedzUsuńthe earrings are so sweet. I like the color.
Greetings Christina
Thank you Christina :) Best wishes 2U2 :)
UsuńAle Ci się udało :) Miałam taką samą sytuację w zeszłym roku z kolorem brązowym (też październik). Kolczyki wyszły cudnie, a gwiazdki dodają im jeszcze większego uroku :)
OdpowiedzUsuńPS: Piękne prezenty, życzę powodzenia z filcowaniem :-)
O, Aniu przebrnęłaś przez tekst. Miło mi. Dzięki za wizytę :) Pozdrawiam.
UsuńElu, to rzeczywiście dobra pora na śliwkowe kolorki, Twoje kolczyki są śliczne! Rivoli dobrze wyglądają w "gwiazdkach".
OdpowiedzUsuńFilcowanie czas zacząć? Życzę miłej zabawy -prezent zachęcający bardzo!
Co prawda jest powiedzenie - 'Chcieć to móc', ale pewnie w 100% się nie sprawdza i z mojego filcowania nic nie wyjdzie jak i z frywolitki czy decu. Paciorki zawładnęły mną całkowicie. Dzięki i pozdrawiam :)
UsuńUwielbiam śliwki w każdej postaci. Świeże, prosto z drzewa, ciasto ze śliwkami, powidła śliwkowe, knedle ze śliwkami.... Mam też śliwkowo-bakłażanowe rolety i świetnie się czuję w takiej kolorystyce, Jednym słowem, Twoje kolczyki nosiłabym z przyjemnością :))
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, kiedy się rodzinka misiów powiększy o kolejnego misiaka ;-)
Piękne śliwkowe kryształki ich urok tkwi w prostocie:)
OdpowiedzUsuńJuż jestem ciekawa nowych rzeczy stworzonych z filcu który tez bardzo lubię oglądać bo z tworzeniem daleka droga także taki prezencik to dobra motywacja :)
Pozdrawiam
Trzymam kciuki za filcowanie :), na pewno będzie pięknie :))
OdpowiedzUsuńAż mnie naszła ochota na śliwki ;)
OdpowiedzUsuńKolczyki są piękne, kolor bardzo ładny , głęboki i taki soczysty ;)
Subtelne i eleganckie kolczyki.
OdpowiedzUsuńPięknie oplecione kryształki, kształt gwiazdki wygląda interesująco,bardzo mi się podobają w tej kolorystyce.A śliwki uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńmnie się udało tak tylko raz, z kremem :D
OdpowiedzUsuńBeatko kolczyki cudne, ale kusisz mnie tą techniką tak, że juz rozglądałam sie za schematami, tylko jeszcze trochę czasu muszę poszukać:)
a z tą parą to masz rację była i jest całkiem zgrana
pozdrawiam
Piękne kolczyki z gwiaździstym wzorem bardzo eleganckie . Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDear Betka,
OdpowiedzUsuńthe earrings have a very stylish color, I like this color, too and it fits the comming season so well.
The teddybears are soooo cute, a great present has been given to you.
Best wishes,
Nicole
Dear Betka!
OdpowiedzUsuńI like the style and the color of the earrings very much. Very special is the star frame above the rivoli.
Greetings,
Daniela
Kolczyki przecudnej urody :)
OdpowiedzUsuńMożna się zachwycać :)
A Misiaki przefajne :)
Pozdrowienia miłe :)
Ale cudne kolczyki! Że już nie wspomnę o kolorze, taka dojrzała śliwka z mojego ogrodu, przez co mało ze są piękne, to jeszcze smakowicie wyglądają.
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki! Bardzo mi się podobają te fiolety. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne śliweczki :)
OdpowiedzUsuńFajniutkie, kobiece błyskotki, w bardzo fajnym kolorze:)
OdpowiedzUsuńTechnika mi całkowicie obca ale jakże piekna . Cudowne sa te kolczyki w opolcie śliwkowym. Dal mnie praca zaliczona na szóstke . A filcowe misiaczki przesłodkie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne kolczyki zrobiłaś, tylko patrzeć jak będą powstawać cuda z filcu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne te kolczyki eleganckie i z klasą
OdpowiedzUsuńChoć nie dla mnie takie cuda, bo zwykle nosze malutkie kolczyki to na jakis bal chetnie załozyłabym takie cudeńko. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrześliczne kolczyki
OdpowiedzUsuńPrześlicznie wykonane. Podziwiam jak widzę taką mase koralików i to tak malutkich połączonych w tak piękne ozdoby. Podziwiam talent. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Co tu dużo mówić robią piorunujące wrażenie :)
OdpowiedzUsuńCudne kolczyki! :) Jestem pod wrażeniem, wyszły przepięknie! :))
OdpowiedzUsuńZazdraszczam... przepiękne! Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńO kurcze ... śliczne kolczyki ... gratuluję. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiękne piękne piękne!!! bardzo lubię kolczyki i te są w moim guście :)
OdpowiedzUsuńśliczności
OdpowiedzUsuńSuper masz.... podstawkę (też bym taką chhciała hihi), oczywiście kolczyki też :D
OdpowiedzUsuńŁał, ale cudeńka :)
OdpowiedzUsuńjakie śliczne! uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolczyki i w tym kolorku im do twarzy :)
OdpowiedzUsuńśliczne kolczyki :)
OdpowiedzUsuńkolor nietypowy, choć osobiście bardzo lubię ametysty, mają w sobie pewną tajemniczość...
OdpowiedzUsuńpiękne :-)
Przepiękne kolczyki, takie z klasą!
OdpowiedzUsuńPiosenkę pamiętam, teraz bedę ją nuciła przez cały dzień hehe.
Pozdrawiam Beatko:)
Przepiękne kolczyki jestem nimi wprost oczarowana pozdrawiam cieplutko ☺
OdpowiedzUsuńNaprawdę piękne!
OdpowiedzUsuńprzepiękne- nawet kolor mi siępodoba! Brawo! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPodziwiam!!!!!!!:-)
OdpowiedzUsuńKolczyki rewelacja! Takie delikatne, wow!
OdpowiedzUsuńCóż mogę dodać do tych wszystkich pochwał - ja też jestem zachwycona! Podziwiam i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKolczyki są prześliczne - ta przezroczystość oprawiona koralikami - cudnie to wygląda, wszystko tak ładnie się komponuje. Nader udane kolczyki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne są te kolczyki, podziwiam cierpliwośc w "pleceniu" ich. A misiaki jakie ładne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolczyki :) A jako, że są takie śliweczkowe to uwielbiam Twoje kolczyki jeszcze bardziej :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, eleganckie, oryginalne kolczyki:)) chciałoby się mieć takie... ech...
OdpowiedzUsuń