Dzisiaj dla odmiany robótka szydełkowa. 'Szalony królik' po prostu skradł moje serce. Od razu zakupiłam instrukcję i przystąpiłam do pracy. Jak szybko zaczęłam tak szybko przerwałam. 'O co tutaj kurka chodzi?" zastanawiałam się. Instrukcję trzeba było czytać będąc wypoczętą i bez pośpiechu. Osoby, które już przez to przebrnęły dopingowały, że głowa najtrudniejsza i że jak ją zrobię to reszta pójdzie gładko.
Po doświadczeniach z tym wzorem (klik), bardzo dobrze rozpisanym, ale dla naprawdę zaawansowanych osób, poradzę sobie pewnie z każdym cudakiem.
Autorka wzoru ma na swoim koncie więcej podobnych zwierzaków i każdy cudny i chciałoby się zrobić.
Obdarowany zadowolony, bo w końcu się doczekał swojej przytulanki.
Pozdrawiam wszystkich wiosennie i wielkanocnie. Życzę Wam cudownie spędzonych Świąt w gronie najbliższych i przyjaciół.
Nie wiem czy to czasem nie będzie ostatni lub jeden z ostatnich postów. W ustawienia wkradły się błędy i nie mam już możliwości komentowania na większości waszych blogów, ani odpowiadania na wasze komentarze na moim blogu. Szkoda, bo już ładny kawałek czasu bloga prowadzę i jakoś nie ciągnie mnie do Instagrama.
Jeszcze raz - WESOŁYCH ŚWIĄT