Niedawno porządkując koraliki zauważyłam sporą ilość tych w rozmiarze 8o. Do niczego się tak dobrze nie nadają jak do kręconych bransoletek szydełkowych. Ponieważ w szkatułce na biżuterię nie miałam już ani jednej więc się za bardzo nie zastanawiałam czy tak, tylko z których i do czego. Przyjemnie się je nawleka i dzierganie szybko idzie, szczególnie w podróży, i szczególnie tej długiej. Tak się rozpędziłam, że mam już trzy, a zestawów kolorystycznych przygotowałam na kolejne trzy. Myślę, że dam radę do końca wakacji i że jeszcze je ponoszę tego lata. Takie żywe, odważne zestawy królują u mnie głównie latem. Potem już głównie niebiesko, szaro, granatowo, czasem fiolet - nudnawo.
Mój dzisiejszy kolorowy zakręcony zestaw bransoletkowy. Wzór tu
Pierwsze moje sznury szydełkowe były gładkie z ewentualnym wzorkiem żmudnie nawlekanym. Na widok takiej kręconej cellini mój małżonek rzekł: 'Skręciła ci się' :/.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko i miłego tygodnia życzę.
przepiękne!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki:))
UsuńAż trzy śliczne cellinki :) To faktycznie, świetny pomysł na zagospodarowanie koralików w większym rozmiarze. A Andrzejowi powiedz, że wywarł na bransoletkach takie wrażenie, że aż się same skręciły ;). Ot chłopy-znawcy beadingu ;)
OdpowiedzUsuńCellini mną zawładnęły - produkuję następne. Ósemek mam spory zapas i brak innych pomysłów na ich zagospodarowanie.
UsuńChłopy - wiadomo - jak już któryś odróżnia więcej kolorów jak niebieski i czerwony to zaraz go podejrzewają że może 'kochający inaczej', o biżuterii nie wspomnę:)). Mój małżon trochę się zna na takiej u jubilera, ale taka koralikowa go przerasta:)) Dzięki Kasiu. Buziaczki.
Dear Betka,
OdpowiedzUsuńthese spiral rope bracelets are very nice. I think if you wear all together it will look great.
Greetings
Daniela
Thank you so much Daniela. Best wishes:)
UsuńDear Betka,
OdpowiedzUsuńvery nice cellini-bracelets - I love them all.
Greetings,
Nicole
Thank you very much. I love them too :))))))
UsuńNo i faktycznie chyba mąż miał rację, bo Ci się skręciły :) A tak na poważnie: pięknie wyglądają wszystkie trzy, świetny dobór kolorów, dzięki czemu każda ma w sobie to "coś" wyjątkowego :)
OdpowiedzUsuńNad kolorami zbytnio się nie zastanawiałam - klasyka, a jednocześnie moje ulubione. Dzięki Aniu. Pozdrawiam:)
UsuńAle piękności :)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki. Pzdrawiam cieplutko:))))
UsuńWszystkie śliczne , a kolorki dobrane fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńJak już wcześniej wspomniałam kolorki to klasyka. Wiele zastanawiać się nie musiałam. Dzięki serdecznie za miłą wizytę. Pozdrawiam:)
UsuńFantastyczne błyskotki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu. Sroka ze mnie straszna i lubię te rzeczy bardzo. Pozdrawiam:))
UsuńO Rajciuuuu!!! Jak mi się marzy taka bransoletka ! :( W ogóle próbowałam coś wydziergac ale coś mi się nie udaje, ale tu już wchodzi w grę szydełkowanie na tak cienkim motku i chyba gubię oczka, a wsumie to nie oczka, ale coś jest nie tak, tak jak bym chyba traciła rachubę, który rząd robię i wychodzi lipa :( Ale cóż będe chyba ćwiczyć dalej ;) Buziaczki Kochana i Dziękuję za pomoc jaką mnie obdarowałaś :)
OdpowiedzUsuńJak nie wychodzą to mogę Ci zrobić w jakich tylko chcesz kolorach:)) Jak gubisz rzędy to ćwicz na dużych koralikach, np 8o.
UsuńDzięki za miłą wizytę. Pozdrawiam cieplutko:))))
O, jak ja dawno nie widziałam Cellini! A tu proszę bonus, bo aż trzy! Ładne kolorki, choć niebieski najładniejszy ;-)
OdpowiedzUsuńA wiesz, z tych szydełkowych to ja właśnie nigdy nie poczyniłam Celinki, a zawsze mi się podobały. A ósemki leżą i aż się proszą...
Pozdrawiam serdecznie.
To nie zastanawiaj się zbyt długo tylko łap za szydełko, nici, koraliki i 'śmigaj' cellinki, bo robota szybka i przyjemna (przynajmniej dla mnie). Dzięki za miłą wizytę i pozdrawiam:)
UsuńŚwietne bransoletki i pięknie dobrane kolory :) muszę się w końcu zabrać za swoje cellinki, ale ciągle coś mi wypada ;)
OdpowiedzUsuńJesteś kolejną osobą, która na widok tych bransoletek przypomina sobie o istnieniu spiral rope w beadingu. Mnie też zmotywowało jakieś zdjęcie w sieci i produkuję teraz cellini w przeróżnych kombinacjach. One po prostu są ładne. Dzięki za wizytę i pozdrawiam:)
UsuńBardzo ładne bransoletki :)
OdpowiedzUsuńSuperaśne! Takie lubię, poskręcane! Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńBaaardzo dziękuję:)) Pozdrawiam również.
Usuńrewelacyjne! kolory świetne, a skręt nadaje bardzo ciekawy efekt :)
OdpowiedzUsuńlalkacrochetka.blogspot.com
Przez ten skręt tak mi się podobają, że wyszedł mały hurcik, a i to nie koniec na tym. Dziękuję i pozdrawiam:)
Usuńo! to czekam na kolejne :)
Usuń:))))
UsuńRzeczywiście się skręciły ale jak pięknie! To bardzo efektowny splot. Wszystkie trzy są śliczne. Myślę, że i na jesień będą pasować. Pozdrawiam Cię Elu bardzo ciepło.
OdpowiedzUsuń:) Dzięki Ewuś. Miłego weekendu.
UsuńCudne bransoletki ;) Pięknie kolory
OdpowiedzUsuńWOW! Jakie cudne! Przepiękne bransoletki.
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt, wyglądają obłędnie :)
OdpowiedzUsuńPiękne :) bardzo energetyczne :)
OdpowiedzUsuńUrocze , w tylu zestawach kolorystycznych,oj nosiłoby się, nosiło!!! Jeszcze nie robiłam cellinek, może już czas?
OdpowiedzUsuń