Wreszcie mam swój kwiatek. Na blogach są już paciorkowe tulipany, róże, dalie, gerbery, krokusy a nawet dzwoneczki, no to ja uplotłam margerytkę. Chociaż różnice przynajmniej wobec niektórych z wymienionych wzorów są niewielkie to zawsze mogę się upierać że mam inny kwiatek. Wzór autorstwa Simone Helmig do kupienia tu długo bardzo czekał w moich zasobach aby się przeistoczyć w broszko-wisiorek. Tak się składa, że moje najbliższe koleżanki obchodzą imieniny w miesiącach letnich więc zamierzałam ją podarować Wandzi.
Jednakże wczoraj zostałam poproszona o przekazanie którejś z moich prac na licytację i wsparcie w ten sposób rodziców małej Julki, która urodziła się z rzadką wadą genetyczną. Julka ma zdeformowane nóżki i grozi jej amputacja, chyba że poddana zostanie kosztownej operacji za granicą, na którą jej rodziców nie stać. Więcej informacji można znaleźć tutaj .
Tak więc Margherita IV (wygląda jak Jej Wysokość Margherita IV :)) ) idzie na licytację, a dla Wandy zrobię nowy naszyjnik.
Pierwszy raz korzystałam z wzoru Simone Helmig, a po moich doświadczeniach z różnymi wzorami również płatnymi stwierdzam, że ten jest bardzo dobrze napisany. Zrobiłam malutką modyfikację, której akurat nie widać, bo jest z tyłu kwiatka, dzięki której daggerki lepiej się trzymają.
Kolory są mało kwiatkowe, a już z pewnością nie margerytkowe, ale koleżanka z niebieskich odcieni toleruje jedynie granatowy albo morski, a poza tym w jej garderobie królują brązy, beże, czasem czarny. Pomyślałam że petrol powinien pasować, a turkusowy środek ... cóż i tak idzie na licytację ten kwiatek i może do czasu zrobienia następnej Margerity dotrą do mnie perełki w innych kolorach.
Użyte koraliki to daggery w kolorach iris copper i capri blue oraz TR silver-lined frosted dark aqua i bronze. Środek stanowi turkusowa perełka Swarovskiego.
A tu mała Julka.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze. Witam nowych obserwatorów.
Bardzo mnie to cieszy i sprawia, że bardzo się staram, aby moje prace były wykonane najlepiej jak umiem i ciekawie pokazane. Pozdrawiam serdecznie.
Thank you for visiting my blog and leaving comments. I am happy to see new members and visitors.
This makes me try hard to make my jewellery as good as I can and pictures more and more beautiful.
Please come more often.
Best wishes.
WOW!!! Jaka piękna! Elu, podoba mi się w niej dosłownie wszystko.Cudne kolory i perfekcyjne wykonanie. Normalnie napatrzeć się nie mogę. A zdjęcia? Pełna profeska :))
OdpowiedzUsuńKasiu, taka pochwała od Ciebie ... Aż mnie przytkało. Dziękuję, ale to raczej dzieło przypadku niż efekt działań zamierzonych. Udało się :)).
UsuńElu, nie ważne czy to przypadek czy nie.Liczy się efekt, ;)
UsuńPiękna margerytka na piękny cel :) A w dzisiejszych czasach niebieskie margerytki widziałam już wielokrotnie, więc Twoja wersja Elu nie odstaje od realu :) Wygląda prześlicznie i na bardzo skomplikowaną :)
OdpowiedzUsuńRacja, Asiu. Nie pomyślałam o takich 'tuningowanych' w kwiaciarniach :/ tylko o tych ogrodowych. Co do stopnia trudności to mnie się też tak wydawało dlatego czekał ten tutek wiele miesięcy, bo myślałam, że nie podołam. Okazało się że jest dobrze opracowany i żałuję, że nie wzięłam się za niego od razu. Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam cieplutko.
Usuńbardzo elegancki i pięknie wykonany!
OdpowiedzUsuńBardzo dz.iękuję :)))
UsuńPiękny ten kwiatek i piękny gest z Twojej strony!
OdpowiedzUsuńDziękuję. A ta akcja z licytacją ... mam małe dziecko i cierpienie innego maluszka mnie porusza bardzo.
UsuńNo własnie, blogi umajone kwieciem wszelakim, a i Twoja margerytka pięknie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńNo właśnie :) Wzięło mnie na kwiatki i pewnie jeszcze parę uplotę, bo zapas daggerów mam spory. Dzięki.
UsuńWszystkie twoja gerberki są przecudne. Wszystkie bardzo mi się podobają, mogłabym mieć wszystkie :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas :)
Gerberek jeszcze nie mam, na razie. Ale dziękuję :)
UsuńŚliczny kwiatek i szczytny cel!
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja gustuję w daggerach ;)
Daggery są ciekawe i dają wiele innych możliwości zastosowania. Jednakże są trudne do okiełznania. Polecam te z dwiema dziurkami.
UsuńDzięki za wizytę i komentarz.
Piękny kwiatek:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńBeautiful, beautiful, and very beautiful, Colours are amazing. A very good work, I love it.
OdpowiedzUsuńMariam acabado en M