niedziela, 21 sierpnia 2016

Cellini razy trzy - Three times cellini

Niedawno porządkując koraliki zauważyłam sporą ilość tych w rozmiarze 8o. Do niczego się tak dobrze nie nadają jak do kręconych bransoletek szydełkowych. Ponieważ w szkatułce na biżuterię nie miałam już ani jednej więc się za bardzo nie zastanawiałam czy tak, tylko z których i do czego. Przyjemnie się je nawleka i dzierganie szybko idzie, szczególnie w podróży, i szczególnie tej długiej. Tak się rozpędziłam, że mam już trzy, a zestawów kolorystycznych przygotowałam na kolejne trzy. Myślę, że dam radę do końca wakacji i że jeszcze je ponoszę tego lata. Takie żywe, odważne zestawy królują u mnie głównie latem. Potem już głównie niebiesko, szaro, granatowo, czasem fiolet - nudnawo.

Mój dzisiejszy kolorowy zakręcony zestaw bransoletkowy. Wzór tu


Pierwsze moje sznury szydełkowe były gładkie z ewentualnym wzorkiem żmudnie nawlekanym. Na widok takiej kręconej cellini mój małżonek rzekł: 'Skręciła ci się' :/.









Pozdrawiam wszystkich cieplutko i miłego tygodnia życzę.

36 komentarzy:

  1. Aż trzy śliczne cellinki :) To faktycznie, świetny pomysł na zagospodarowanie koralików w większym rozmiarze. A Andrzejowi powiedz, że wywarł na bransoletkach takie wrażenie, że aż się same skręciły ;). Ot chłopy-znawcy beadingu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cellini mną zawładnęły - produkuję następne. Ósemek mam spory zapas i brak innych pomysłów na ich zagospodarowanie.
      Chłopy - wiadomo - jak już któryś odróżnia więcej kolorów jak niebieski i czerwony to zaraz go podejrzewają że może 'kochający inaczej', o biżuterii nie wspomnę:)). Mój małżon trochę się zna na takiej u jubilera, ale taka koralikowa go przerasta:)) Dzięki Kasiu. Buziaczki.

      Usuń
  2. Dear Betka,
    these spiral rope bracelets are very nice. I think if you wear all together it will look great.
    Greetings
    Daniela

    OdpowiedzUsuń
  3. Dear Betka,

    very nice cellini-bracelets - I love them all.

    Greetings,
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  4. No i faktycznie chyba mąż miał rację, bo Ci się skręciły :) A tak na poważnie: pięknie wyglądają wszystkie trzy, świetny dobór kolorów, dzięki czemu każda ma w sobie to "coś" wyjątkowego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nad kolorami zbytnio się nie zastanawiałam - klasyka, a jednocześnie moje ulubione. Dzięki Aniu. Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Wszystkie śliczne , a kolorki dobrane fantastycznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już wcześniej wspomniałam kolorki to klasyka. Wiele zastanawiać się nie musiałam. Dzięki serdecznie za miłą wizytę. Pozdrawiam:)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Dziękuję Gosiu. Sroka ze mnie straszna i lubię te rzeczy bardzo. Pozdrawiam:))

      Usuń
  7. O Rajciuuuu!!! Jak mi się marzy taka bransoletka ! :( W ogóle próbowałam coś wydziergac ale coś mi się nie udaje, ale tu już wchodzi w grę szydełkowanie na tak cienkim motku i chyba gubię oczka, a wsumie to nie oczka, ale coś jest nie tak, tak jak bym chyba traciła rachubę, który rząd robię i wychodzi lipa :( Ale cóż będe chyba ćwiczyć dalej ;) Buziaczki Kochana i Dziękuję za pomoc jaką mnie obdarowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak nie wychodzą to mogę Ci zrobić w jakich tylko chcesz kolorach:)) Jak gubisz rzędy to ćwicz na dużych koralikach, np 8o.
      Dzięki za miłą wizytę. Pozdrawiam cieplutko:))))

      Usuń
  8. O, jak ja dawno nie widziałam Cellini! A tu proszę bonus, bo aż trzy! Ładne kolorki, choć niebieski najładniejszy ;-)
    A wiesz, z tych szydełkowych to ja właśnie nigdy nie poczyniłam Celinki, a zawsze mi się podobały. A ósemki leżą i aż się proszą...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie zastanawiaj się zbyt długo tylko łap za szydełko, nici, koraliki i 'śmigaj' cellinki, bo robota szybka i przyjemna (przynajmniej dla mnie). Dzięki za miłą wizytę i pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Świetne bransoletki i pięknie dobrane kolory :) muszę się w końcu zabrać za swoje cellinki, ale ciągle coś mi wypada ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś kolejną osobą, która na widok tych bransoletek przypomina sobie o istnieniu spiral rope w beadingu. Mnie też zmotywowało jakieś zdjęcie w sieci i produkuję teraz cellini w przeróżnych kombinacjach. One po prostu są ładne. Dzięki za wizytę i pozdrawiam:)

      Usuń
  10. Bardzo ładne bransoletki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Superaśne! Takie lubię, poskręcane! Pozdrawiam !!!

    OdpowiedzUsuń
  12. rewelacyjne! kolory świetne, a skręt nadaje bardzo ciekawy efekt :)

    lalkacrochetka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przez ten skręt tak mi się podobają, że wyszedł mały hurcik, a i to nie koniec na tym. Dziękuję i pozdrawiam:)

      Usuń
  13. Rzeczywiście się skręciły ale jak pięknie! To bardzo efektowny splot. Wszystkie trzy są śliczne. Myślę, że i na jesień będą pasować. Pozdrawiam Cię Elu bardzo ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudne bransoletki ;) Pięknie kolory

    OdpowiedzUsuń
  15. WOW! Jakie cudne! Przepiękne bransoletki.

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny efekt, wyglądają obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne :) bardzo energetyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Urocze , w tylu zestawach kolorystycznych,oj nosiłoby się, nosiło!!! Jeszcze nie robiłam cellinek, może już czas?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...